czwartek, 11 lutego 2010

i ponownie album - kronika z pierwszego roku życia pewnego małego dżentelmena

mama Kubusia chciała aby album był bardzo kolorowy i wesoły, aby zdjęcia były kwadratowe (w miarę możliwości), miało być kilka kieszonek - schowków na różne pamiątki, są w nim też miejsca na: test ciążowy, wycinek z gazety, płytę cd;
wymiary 20x20, 10 kart, będzie jeszcze pudełko do kompletu :)
a literki na okładce pokryłam preparatem Crackle accents z pewnego fajnego sklepu :)

6 komentarzy:

  1. piękny.... literki pomarańczowe super ci wyszły... podziwiam i wzdycham sobie ....

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwszorzędna pamiątka,podziwiam zawsze ile pracy wkładasz w te szczególiki,smaczki. No zawodowe wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudny, radosny, kolorowy, pełen życia album!!!

    OdpowiedzUsuń