niedziela, 15 maja 2011

ogrodowe pstryczki

się było wczoraj na działce i się popstrykało;
trawa wreszcie skoszona;
sporo roślin przemarzło u mnie tej zimy :(


od paru sezonów skrupulatnie i stopniowo przesadzam rośliny dobierając je kolorami, monochromatycznie, nie tylko kolorami kwiatów ale i liści, dzięki tamu powstają w ogrodzie jednobarwne plamy, np, żółta

a tu biały fragment

kwitnie miesięcznica dwuletnia, cudowna, sama się rozsiewa i jak trafi na odpowiedni dla niej grunt  (raczej wilgotny) i miejsce (lekko zacienione) to obficie kwitnie, u mnie jest jej dobrze

kwitnie skalnica Arendsa, coraz mniej miejsca jest dla niej pod tujami więc malowniczo spływa po pniu w dół, muszę znaleźć dla niej nowe miejsce...

bzem pachnie teraz w całym pokoju :)

kwitną wszędobylskie fiołki trójbarwne, są prześliczne, niby podobne do siebie, a jednak różne, rozsiewają się same, co prawda nie zawsze tam gdzie bym chciała ale bez problemu dają się przenosić :)
  

ps. Mamusiu, zdjęcia fiołeczków dla Ciebie, nie wiem czy tam gdzie jesteś są fiołki więc naciesz oczy moimi :)



dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti

4 komentarze:

  1. Pięknie!
    Sezon działkowy rozpoczęty:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ piękny ten Twój ogród!!!Zazdroszczę ...;)

    OdpowiedzUsuń
  3. chyba bym sobie na tej działeczce siedziała i siedziała i się byczyła ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. działeczka prezentuje się baaardzo ładnie!!! dziękuje serdecznie za pomoc i mam nadzieję , że znajdę efektywny sposób pozbycia się chwaściora. Fiołków baaardzo zazdroszczę ja ma tylko takie najzwyklejsze polne . Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń