Lampa z lat pewnie 60-tych, zdobyta na tablica.pl za 29zł, właściwie za 30zł bo pani nie miała wydać złotówki :)
RETRO VINTAGE jak zwał tak zwał czyli najbardziej kolorowe lata XX wieku :)))
Jak na nią patrzę to mi się lico blade raduje :))) jak na nią patrzę teraz po metamorfozie, chociaż przed też się cieszyłam bo mam bujną wyobraźnię :)
etapy:
usuwanie ozdóbek i pranie
Mirabelka potraktowała abażur jak zabawkę, ja jak płótno malarskie naciągnięte na nietypową ramę...
Nie miałam akurat gruntu więc na początek pomalowałam całość białą farbą akrylową, potem było już tylko coraz bardziej kolorowo :)
cztery strony świata
bliskie spotkanie
Pozostało mi jeszcze zabezpieczenie abażuru werniksem lub lakierem.... dumnam z siebie :)
Edit 3 III 2015:
nie zawerniksowałam, nie pokryłam lakierem i wszystko jest OK :)
dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti
WOW! Świetna lampa!:-)
OdpowiedzUsuńduma uzasadniona, bo lampa prezentuje się świetnie:)
OdpowiedzUsuńale pięknie ją przerobiłaś! cudo:)))))))
OdpowiedzUsuńfantastyczna metamorfoza ;-)
OdpowiedzUsuńniby zwykła lampa a jaka fajna ;-)
Nooo i slusznie!! też byłabym dumna z tego cuda, jest na prawdę piękna. Taka...łowicka...pięknie rozwesela białe wnętrza...genialny pomysł:)
OdpowiedzUsuńŚwietna, kolorowa, po prostu bajeczna! :)
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że to całkiem nowy abażur. Serio.
OdpowiedzUsuńNo rewelacja!
Jedyny, niepowtarzalny, a te kolory...
Ślicznie Ci wyszło :)
bajecznie kolorowa
OdpowiedzUsuńnajpierw się zastanawiałam skąd wzięłaś taki materiał i jak Ci się udało go tak idealnie naciągnąć na stelaż, a tu niespodzianka- własnoręczna malowanka :D
pozdrawiam serdecznie
Kasia
No no genialna robota!! Lampa otrzymała nowe życie:)i to jakie kolorowe:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super są Twoje przeróbki!
OdpowiedzUsuńAle czad! Niesamowita jesteś!!!
OdpowiedzUsuńOj tak bądź dumna, masz do tego prawo!! Cudo .... a ja głupia pozbyłam się takiej samej lampy....nie mogę tego przeżyć!! heh
OdpowiedzUsuńSuperowa jest!!!
OdpowiedzUsuńZdolna z Cibie bestia :))
:*
Gdyby nie wtajemniczenie w proces powstawania, byłabym pewna, że ta lampa z jakiejś bajki sobie wyszła i do Ciebie przyszła zamieszkać ;) Mniut!
OdpowiedzUsuńgenialnie wyszła :)
OdpowiedzUsuńGenialnie ją przerobiłaś!!
OdpowiedzUsuńnie no po prostu chylę czoło,tak ozdobić i to własnymi rękoma.....super!!!
OdpowiedzUsuńgenialna metamorfoza.... normalnie chce mi się taka mieć na wczoraj ....
OdpowiedzUsuńPewnie nie dodam nic nowego ale również podziwiam superową lampę i też marzę o takiej... :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwy art lampowy :) congrats
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń