poniedziałek, 17 grudnia 2012

DORABIAJĄCY EMERYT

Kiedyś pracował w szpitalu ale przeszedł na emeryturę, nie wiem czy byli pracownicy służby zdrowia są zadowoleni ze swoich emerytur, ten akurat nie był, nie chciał stać bezczynnie i szukał dodatkowej pracy... szczęście się do niego uśmiechnęło - trafił na mnie, dałam mu szansę na uniknięcie złomowiska, podczas nadchodzących świąt będzie mógł się wykazać, będzie nam pomagał bo ze szpitalnego stał się teraz domowym stolikiem-pomocnikiem :)


Cała praca polegała na:
-usunięciu kilkudziesięciu nitów, które kiedyś mocowały ścianki, tak sądzę
-wyszlifowaniu całości
-pomalowaniu na czarno
-zamówieniu szyb
-kupieniu folii witrażowych w dwóch kolorach (niebieskim i różowym)
-naklejeniu folii na szyby
-przymocowaniu szyb na taśmę dwustronną 

stuletni anioł jest u mnie niestety tylko tymczasowo :(







***********************

cudowny kocur Lary nadal szuka domu - ZAJRZYJCIE



dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti

12 komentarzy:

  1. Doczekać takiej emerytury- marzenie! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cuda chirurgii plastycznej (ta folia ze sklepu dla plstykow?). Tyle ze to ladniejsze i trwalsze niz botox ;-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja akurat kupiłam w sklepie z foliami do celów reklamowych
      pozdrówka :)

      Usuń
  3. przepiękny ten stolik i skąd Ty go wytrzasnełaś - to jest najlepsze! :)))
    podobają mi się te kolorowe szybki
    uściski

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo bardzo na tak jestem w sprawie pomocnika;)
    i dopiero teraz zauważyłam, ze folie są dwukolorowe:) znaczy rózowy i niebieski:)
    świetny pomysł miałas:)

    kurcze... już myslałam, ze uda nam sie zaadoptować dla teściów któregos koteczka linkowanego przekochanego... teściu bardzo chciał... za naszymi przepada... ale tesciowa niestety schorowana, przykuta do wózka, nerwowa... tesć boi sie, ze nie da rady... bo też sił brak mu... a mieszkają sami... a ja nie chcę przymuszać...:/
    gdybym nie miała tych dwóch moich huncwotów, to od razu... ale moze ktoś...

    OdpowiedzUsuń
  5. taka piękna metamorfoza na emeryturę to jak zupełnie nowe życie ;) Piękna robota! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Nooo piękny Ci wyrósł kącik lekarski, w sam raz do leczenia krzeseł, dr SentiMenti :-D

    OdpowiedzUsuń
  7. budzik wpadł mi w oko! i te folie ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. budzik pochodzi jeszcze z epoki zegarków nakręcanych wiec jest tylko ozdobą bo nikomu nie chce się go nakręcać :)

      Usuń
  8. Świetnie przerobiony stolik, jak zwykle majstersztyk, a pomysł z naklejkami kolorowymi na szkło genialny! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. bajecznie go przerobiłaś!!!!..ten szklany róż z niebieskim!!...tez mnie wzieło ostatnio na niebieskie szkło:))

    OdpowiedzUsuń