Mogłam wybrać do zaprezentowania na blogu obrus spośród kilku wzorów proponowanych przez "Lniany Zaułek", na przekór jesieni wybrałam kwiaty najbardziej wiosenne - hiacynty i szafirki. Hiacynty uwielbiam za ich zapach, szafirki za intensywny niebieski kolor (chociaż mam na działce również odmianę o białych kwiatach).
Obrus to miękki naturalny len w ciepłym odcieniu bieli, na który przeniesione zostały w formie nadruku malowane na lnie akwarelami motywy kwiatowe. Wrażenie jest takie, że wygląda to jak akwarelowy obraz na płótnie, kolory płynnie się przenikają i przyciągają wzrok.
Filiżanka gorącej herbaty w chłodny jesienny dzień z widokiem na wiosenną rabatę w formie akwarelowego wspomnienia to dobry pomysł zwłaszca dla osób, które mimo, że dopiero skończyło się lato już marzą o wiośnie, tak jak ja :)
Ten i inne wzory obrusów z serii "akwarele" można zobaczyć tu KLIK
A TU strona na facebooku.
Do zdjęć w tych pięknych okolicznościach przyrody pozował serwis do kawy - pamiątka rodzinna - prezent ślubny moich rodziców czyli ma już czterdziestkę z hakiem na karku :)
W tle widać też pewnego stwora z retro tkanin ale o nim innym razem.
No to teraz mogę nalać sobie herbatki :)
a w poprzednim poście była kolorowa doniczka
Muszę przyznać, że te kolory u Ciebie wyglądają bajecznie :) pan słoń też :)
OdpowiedzUsuńObrus jest przepiekny!
OdpowiedzUsuńHerbatka z tego serwisu, na pewno dobrze smakuje, lubie takie pamiatki.
haha no proszę:) u mnie tez niedługo obrusik, ale z innym obrazkiem:))) cudne są, to prawda! :)))
OdpowiedzUsuńuściski posyłam
pięknie .^) Kolory się mi podoba.
OdpowiedzUsuń