Wpadam na chwilkę z paroma zdjęciami :)
Na święta i śnieżne dni kolorowe poduszki na kanapie ustąpiły miejsca biało-czarnym i zwierzęcym, pojawiły się też na poduszce ryby na wigilię i nuty, powiedzmy, że to kolęda ;)
Nastrojowy naturalny świecznik to wygrana za mój stolik z pnia w konkursie Rozwiertek, było to jakiś czas temu ale chyba nie wspominałam jeszcze na blogu :) Rozwiertki.pl to właśnie drewniane plastry i pieńki w różnych odsłonach.
a w poprzednim poście było nasze mieszkanie w bożonarodzeniowej szacie :)
Iście zimowo-świąteczna kanapa :) Jeszcze tylko kocyk na wieczorne leniuchowanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetna duża kanapa na całe mnóstwo Twoich rewelacyjnych poduszek !!!
OdpowiedzUsuńzwierzaki superowe!
OdpowiedzUsuńPoduszki- tablica kredowa i tablica okulistyczna wymiatają , pozdrawiam i zapraszam w wolnych chwilach do mnie http://thirdfloorno7.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPiękna!!!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię klimat Twojego oryginalnego domu! super!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i najlepszego w nowym roku!
i piękne poduchy na kanapie ! pozdrawiam p.s. zapraszam do mnie na konkurs :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam poduszki, tak niedoceniane w naszej wnętrzarskiej rzeczywistości. U Ciebie po prostu zachwyt :)
OdpowiedzUsuńA kuchnię już gdzieś widziałam? Czy poza półeczką jakieś zmiany? Ooooo to jestem ciekawa :)
dzięki, dzięki, dzięki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie duże narożniki pokojowe. Cała rodzinka może siedzie w jednym miejscu i rozmawiać albo oglądać wspólnie filmy z kubkiem gorącej czekolady w ręku.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kanapa <3 królestwo dla poduszek. Tak zwane meble niemieckie są bardzo często prezentowane w podobnym stylu. Gratuluję zdolnego synka mój również uwielbia gotować <3
OdpowiedzUsuń