Dzień dobry :)
Bardzo nieswojo się czułam klikając po półrocznej przerwie na "nowy post". Jeśli ta przerwa byłaby jeszcze dłuższa to nie wiem czy chciałoby mi się wskrzeszać bloga :) Tak więc pierwszy krok do powrotu za mną i mam nadzieję, że będą następne.
Co by tu na powitanie...
Może trochę fotek z mojego instagrama, bo instagrama nie zaniedbałam :)
A w poprzednim poście były
stare ocynkowane pojemniki w ogrodzie :)
Powodzenia i wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńSentiMenti, Ty sobie nie żartuj, przypominając nam, co było w ostatnim poście! Każdy, kto wchodził tu przez ostatnie pół roku zna go już na pamięć!! ;)
OdpowiedzUsuńAga :))) <3
Usuńno tak, żadnych usprawiedliwień! Do dzieła
OdpowiedzUsuńWitaj z powrotem, przynajmniej jakiś plus jesieni, że zaciągnęła Cię przed komputer ;)
OdpowiedzUsuńJak to instagrama? I ja nic o tym nie wiem?! Joanno, bloguj, nawet rzadko. W końcu liczy się jakość, a nie ilość wpisów. :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Mastermind!!! Ostatnio kupiłam sobie karty na olx jakie miałam jak byłam bardzo mała. Dopiero jak je zobaczyłam przypomniałam je sobie.
OdpowiedzUsuńDzięki i... no nareszcie.
OdpowiedzUsuńMiło :)
UsuńNareszcie. Ja też mam już dosyć cynku. Poduszka od Pani pięknie się prezentuje na kanapie, a ja się doczekałam!
OdpowiedzUsuńGrażyna
Jest mi bardzo miło :)
Usuń