poniedziałek, 23 lutego 2009

Motylem byłem...

...lecz się w album zmieniłem ;)

Mój najnowszy albumik, maksymalne wymiary 17,5 x 13cm (nie licząc sprężyny) składa się z 5 kart (baza - motyl zakupiona w Skrapińcu)


napis embossingowany, papierowe kwiatuszki przemalowane, trochę crackle na skrzydełkach
Autor: SentiMenti o 11:01 Etykiety:

5 komentarzy :

  1. nirshya.dwbh23 lutego 2009 13:18

    Piękna baza, śliczne papiery i jeszcze ten crack!
    Wspaniały album!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Costa23 lutego 2009 14:33

    że tak sie wyraże : CUDO !!! Baza bardzo orginalna ..i papiery świetne do tego dobry pomysł i ot przepis na CUDO ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. BETIK23 lutego 2009 18:11

    Świetny albumik, niebanalny i bardzo kosekwentny:)) Ładne papiery:)

    OdpowiedzUsuń
  4. InusiaM23 lutego 2009 18:38

    piękny ten albumik -motylkowy. bardzo piękne zestawienie kolorów

    OdpowiedzUsuń
  5. RosaliaArt25 lutego 2009 17:05

    przepiękny albumik

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta ( Atom )