po półkach spacerują grupkami kury
które znoszą jajka wprost do koszyczka
na zasłonkach przysiadły ptaki, które właśnie wróciły z dalekich cieplejszych krajów
na roślinkach, które nabrały intensywniejszych wiosennych barw zatrzymały się różne stworzonka
rodzinka ptaszków z kory zawisła w ramie, a na chochole wiszą jajka opatulone koszulkami zrobionymi z kordonka (nie przeze mnie :)
i widzę, że kica w moją stronę jakiś szary królik z różowym jajem więc przy okazji poproszę go aby pokicał też do Was z życzeniami:
DOBRYCH MYŚLI
RADOSNEGO SERCA
POGODNEGO NIEBA
w wielkanocne i wszystkie inne dni
:)
i jeszcze tylko dodam, że zostawiacie mi tak miłe komentarze, że aż mi głupio czasami :)))
bardzo za nie dziękuję :)))
No pięknie!
OdpowiedzUsuńRozbroiła mnie ta industrialna ważka:-)
A te mebelki to billy ikeowy jest? Blat mu skombinowałaś łączny?
Bardzo przyjemnie u Ciebie, aż chce się zajść na kawkę :-)
PS. Achh, widzę jeszcze jakiegoś futerkowca wesołego :-)
OdpowiedzUsuńAsiu, wszystkiego dobrego w te święta, dużo, dużżo wiosny (wszędzie i w każdym tego słowa znaczeniu ;-))
Kulko przemiła:
OdpowiedzUsuńbilly ikeowy- tak
blat skombinowany łączony- tak
na kawę zapraszam :)
Ojej jak wspaniale wiosennie :) Te ptaszki z kory są przeurocze :) Z resztą wszsytko jest super :) Cudowny świateczny klimat.
OdpowiedzUsuńoh pięknie u ciebie,słonecznie :)dekoracje-nie tylko te wielkanocne powodują ślinotok u mnie ( a już klatka na ptaszki z doniczkami w środku-miodziooo)
OdpowiedzUsuńWróciłam, pozachwycać się jeszcze i widzę, że się bezczelnie wprosiłam na kawę :-D
OdpowiedzUsuńWpadłam tutaj i w zachwyt zarazem:))
OdpowiedzUsuńPrzepiekny katek!
Wystrój taki jak lubię, rustykalny, w kolorach ziemi. Również najlepszego :)
OdpowiedzUsuńpięknie, słów brak!
OdpowiedzUsuńniech ci nie bywa głupio. w pełni zasłużony każdy kolejny zachwyt publiczności.
OdpowiedzUsuńprze-pięk-nie u ciebie!!!
aż się moje mieszkanie zawstydziło i zażądało ode mnie więcej wiosennej uwagi...
a jak będę kiedyś miała więcej miejsca, to też sobie trachnę taką ramę, która otwiera tyle możliwości.
chociaż nie tylko ramę bym ci skradła...
Jak pieknie!!! zazdraszczam!!! a zasłonki też handmade?
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na swieta!
masz najbardziej wyczesana dekorację swiąteczną jaką w życiu widzialam !!!!!
OdpowiedzUsuńKury i kaczki wymiatają, normalnie jakbys blisko gdzieś była to bym sie wprosiła na kawe, chociaż na malutką.
Pieknie przygotowane, no pięknie.