...nie całe abecadło tylko trzy literki, tak na razie będą mieszkać, to jest ich nowy dom :)
nastąpiło też kilka małych zmian w kuchni, zniknęły przedmioty, które skazane były na banicję ale na poprzednich fotkach się znalazły i mnie denerwowały;
upolowałam zegar, długo szukałam czegoś odpowiedniego (wielki jest, ma 50cm średnicy);
zniknęły krzesła, z których i tak nikt nie korzystał, a waga zyskała zasłużone miejsce i teraz można sobie na niej ważyć :)
wszystkie te drobne zmiany spowodowały, że przestrzeń się "uspokoiła", jestem zadowolona :)
dzięki za odwiedziny i wszystkie miłe słowa, które u mnie zostawiacie, na prawdę doceniam to, że chce wam się poklikać :)
SentiMenti
a w poprzednim poście był chochoł oświecony
Literki cudne i jeszcze na dokładkę w rodzimym języku :)
OdpowiedzUsuńNapisy z makatek mnie oczarowały i właściwie dokładam je z literkami do moich domowych zachcianek do zrealizowania :) Miłego wieczoru
a mnie się ten kącik podobał:]
OdpowiedzUsuńnapis bajera :p (mówi tak ktos jeszcze haha)
trafiłam na Twojego bloga z forum WM i zostaję
OdpowiedzUsuńkuchnia jest moją faworytką
wszystkie prace mi się podobają i to jak urządzasz mieszkanie
DOM w ramach cudny :)
waga zdecydowanie lepiej wygląda na nizinach, niż na wysokościach ;)
pozdrawiam serdecznie
dziewczyny dzięki :)))
OdpowiedzUsuńAlegrio, życzę abyś zrealizowała zachcianki w wolnej chwili :)
Anitko, wkurzało mnie, że nikt z tego kącika nie korzystał, a tak zdobyłam miejsce na wagę, ale oczywiście nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa bo przy urządzaniu mieszkania ostatnie słowo chyba nigdy nie pada :)
Kasiu, bardzo mi miło, że wpadłaś tu do mnie, pozdrawiam cieplutko :)
Wiesz co? Twój dom jest niezbitym dowodem na to, że dominacja bieli w wystroju wnętrz nie musi stwarzać nieprzyjemnej, "szpitalnej" atmosfery :)
OdpowiedzUsuńPoza tym rozbawił mnie ogon kota na pierwszym zdjęciu.
pięknie... chyba wyprowadzę się od siebie...
OdpowiedzUsuńkuchnia super, DOM znalazł ekstra mieszkanko, a czarna gwiazda jak zawsze rewelacyjna ;)
OdpowiedzUsuńmiłe są takie zmiany, niewiele trzeba, a pomieszczenie nabiera innego znaczenia ;-)
OdpowiedzUsuńJak patrzę na Twoją kuchnię to moja mi się wogóle nie podoba,jest taka nijaka;)
OdpowiedzUsuńMiło, w takich mieszkaniach da się oddychać :-)
OdpowiedzUsuńMatko, jaki piekny dom!!!! Zakochałam się w tych wnętrzach! Jaka cudna waga...o rany...
OdpowiedzUsuńnapis dostał znakomitej oprawy ...a ja zazdroszczę tablicy okulistycznej ...sama takiej szukam :) i zapraszam do mnie na bloga ...nominowałam Cię do nagrody
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona Twoimi dekoratorskimi poczynaniami, bardzo inspirujące miejsce:)
OdpowiedzUsuńciągle piszę to samo - UWIELBIAM TWÓJ DOM kuchnia to moja faworytka. Świetna odmiana w sztampowym świecie
OdpowiedzUsuńMATKO BOSKA!!! Co za kuchnia! Jakie pomysły! AAAAAAAAA!!! Czemuś Ty jeszcze w "Czterech kątach" nie była?! :D
OdpowiedzUsuń