wtorek, 19 lipca 2011

świecący chochoł :)

taki tam prosty pomysł na lampę

wstawiłam do wewnątrz lampkę stojącą bez klosza :)

wcześniej moje badyle były już choinką...
 
...i ozdobą wielkanocną


a poza tym:

moje ostatnie łowy - starunieńka tablica okulistyczna

powtarza motyw tej lampy z przedpokoju

i jeleń z przesłaniem

dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti

9 komentarzy:

  1. wciąż mnie zadziwiasz pomysłowością :D

    OdpowiedzUsuń
  2. coraz bardziej mi się u ciebie podoba!

    OdpowiedzUsuń
  3. nie palić , grozi jeleniem;)

    lubię twoje poczucie humoru.

    OdpowiedzUsuń
  4. badyle dostały nowe życie:-)
    nie palić !!! zaryczał jeleń patrząc czy mu się wzrok nie psuje

    OdpowiedzUsuń
  5. część zadnia kota prezentuje się wspaniale :P
    a tak w ogóle to przepiękny klimat stworzyłaś, uwielbiam zaglądać do Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  6. niby badyle a jakie pożyteczne ;-)
    tablicy bym nie mogła miec, bo bym cały czas sprawdzała wzrok ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. zachorowałam na tablicę okulistyczną!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Po wczorajszej wizycie zawitalam tu znowu... Jestem ciekawa, czym mnie jeszcze zaskoczysz? Wchodzac na posty, odkrywam coraz to inne, ktore gdzies indziej sie schowaly.
    Wczoraj zdecydowalam sie skopiowac pomysl z tablica okulistyczna, dzis juz swiezo wydrukowana i czeka na antyrame. Do tego chce dolaczyc kod DNA bo to cos co fascynuje mnie od kiedy dowiedzielismy sie o autyzmie naszej corki i ubytku na X13.
    Mysle, ze z przyjemnoscia pobuszowalabys po "karbutsach" londynskich- tyle tu pomyslow, takie pole do popisu dla Ciebie!
    Pozdrowienia z Londynu,
    Goska

    OdpowiedzUsuń