No czad do kwadratu kochana!!!! Mnie się one już na etapie pięciu kloszy bez sukienek spodobały zwłaszcza, że myślę o podobnej ale tylko z żarówkami. Ale w tych kiecuszkach.... cudo po prostu.
genialny pomysł i wykonanie! w ogóle dużo tutaj genialnych jednych i drugich! pozwolę sobie zacumować na dłużej co by poczytać i pooglądać trochę wstecz, a i być na bieżąco z tymi wszystkimi cudnymi [wy]tworami!
o jakie piękne te Twoje pomarszczone szare lampy i to razy 5!!!:))) jak dla mnie bomba i jak idealnie się komponują z resztą:))) przy okazji zapraszam do siebie na zabawę:) pozdrawiam ciepło i miłej niedzieli życzę
myślałam o takim oryginalnym zyrandolu, tylko kolorowym, do duzego pokoju...choc nie mam zbędnych kloszy to nawet kupno nowych nie jest kiepskim pomysłem. Ciekawie to wyglada.
Kolejny przefantastyczny pomysł Asiu:) Jakbyś gdzieś kiedyś wiedziała o kolejnych niepotrzebnych kloszach (np z piwnic sąsiadów:) to ja bardzo chętnie bo jeszcze nam trochę oświetlenia w domu wciąż brakuje... Pozdrawiam:**
R E W E L A C J A !!! Uwielbiam bywać u Ciebie :-)))
OdpowiedzUsuńJoki pomyliłaś się...zapomniałaś jednego słówka. masz OBŁĘDNĄ lampę sypialnianą. matko ja nie wiem co Ty jeszcze wymyślisz,
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńma jedną niewątpliwą zaletę: jak mi się znudzi to nie okaże się, że na darmo fortunę wydałam :)
Jak Ci się znudzą to jeszcze się okaże że całkiem ładną sumkę na nich zarobisz :P
Usuńto więcej niż genialne ;)
OdpowiedzUsuń.J.
wspaniałe! aż wstyd napisać, że się dziś po żyrandol wybieram
OdpowiedzUsuńRosi, wszystko dlatego, że w Twojej piwnicy nie leży pięć niepotrzebnych kloszy :)
Usuńekstra jest,bałam się,że je chcesz wszystkie w JEDNEJ schować -ale by było marnotrawstwo!
OdpowiedzUsuńCuda! Cuda jak zawsze! ;-)
OdpowiedzUsuńOMG! Genialne! TineK wymięka - i ja też:)
OdpowiedzUsuńNo czad do kwadratu kochana!!!! Mnie się one już na etapie pięciu kloszy bez sukienek spodobały zwłaszcza, że myślę o podobnej ale tylko z żarówkami. Ale w tych kiecuszkach.... cudo po prostu.
OdpowiedzUsuńUściski
super pomysl i super wykonanie.. lubie tak :)
OdpowiedzUsuńbardzo pomyslowe :) i efekt ciekawy :)
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł i wykonanie! w ogóle dużo tutaj genialnych jednych i drugich! pozwolę sobie zacumować na dłużej co by poczytać i pooglądać trochę wstecz, a i być na bieżąco z tymi wszystkimi cudnymi [wy]tworami!
OdpowiedzUsuńzapraszam zapraszam :)
Usuńjestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuńTwoje projekty są zawsze takie bradzo hm.. Twoje :)
Super i bomba a kto mysli inaczej, ten traba ;-).
OdpowiedzUsuńo jakie piękne te Twoje pomarszczone szare lampy i to razy 5!!!:))) jak dla mnie bomba i jak idealnie się komponują z resztą:)))
OdpowiedzUsuńprzy okazji zapraszam do siebie na zabawę:)
pozdrawiam ciepło i miłej niedzieli życzę
myślałam o takim oryginalnym zyrandolu, tylko kolorowym, do duzego pokoju...choc nie mam zbędnych kloszy to nawet kupno nowych nie jest kiepskim pomysłem. Ciekawie to wyglada.
OdpowiedzUsuńKolejny przefantastyczny pomysł Asiu:) Jakbyś gdzieś kiedyś wiedziała o kolejnych niepotrzebnych kloszach (np z piwnic sąsiadów:) to ja bardzo chętnie bo jeszcze nam trochę oświetlenia w domu wciąż brakuje... Pozdrawiam:**
OdpowiedzUsuńO matko.. i jeszcze ten cudny druciany kosz w tle....
OdpowiedzUsuńjest świetna!
OdpowiedzUsuńdzięki dzięki dzięki za Wasze słowa :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam poniedziałkowo :*
Lampa jest po prostu fantastyczna!!!!
OdpowiedzUsuńkochana ogromna prośba.... ska masz takie literki układające się w wyraz love, te które są w antyramach..?Aneta
OdpowiedzUsuńskąd? ;-)
OdpowiedzUsuńAnetko, zrobiłam je, tak:
OdpowiedzUsuńhttp://sentymentyiprezenty.blogspot.com/2011/03/love.html
Dopiero tu trafiłam, a od razu trafiłaś do moich najulubieńszych blogów! Masz nową stalkerkę;)
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło :)
Usuńzapraszam :)