czwartek, 13 grudnia 2012

KOTY SZUKAJĄ DOMÓW



Dexter mieszka tam gdzie jeszcze kilka dni temu mieszkała Kaja. Zima to czas kiedy bezdomne zwierzęta szczególnie potrzebują pomocy. Aneta działa prywatnie wraz z koleżanką, nie mają fundacji, po prostu nie potrafią przejść obojętnie obok takich kotów. Wyłapują bezdomne koty, sterylizują je i kastrują, te zdziczałe wypuszczają z powrotem, a dla oswojonych szukają domu. I w ten właśnie sposób trafiła do mnie Kaja, przesłodziak :)
Żeby Aneta mogła przyjąć do tymczasowego domu następne futerko, któreś z tych przygarniętych wcześniej musi znaleźć dom. Ponieważ zagląda tu do mnie sporo osób postanowiłam choć w ten sposób pomóc, może ktoś z Was zaopiekuje się Dexterem? On na pewno w Noc Wigilijną przemówi ludzkim głosem i bardzo podziękuje za dom.

A może ktoś sprawi bożonarodzeniowy prezent Laremu i da domek na całe życie, Lary jest podobny do mojej Molly, jest duży, ma swoje zdanie i nie lubi go zmieniać, ma mądre hipnotyzujące spojrzenie, w którym można się zakochać.

Jestem zwolenniczką adopcji dorosłych kotów bo takim trudniej znaleźć domek, młode kociaki-słodziaki mają łatwiej bo urokowi takich futerkowych wszędobylskich zabawnych kuleczek trudniej się oprzeć i chętniej są brane ze schronisk i domów tymczasowych.
Ale dorosłe koty mają niepodważalne zalety, mają już ukształtowany charakter i od tymczasowego opiekuna możemy dowiedzieć się wiele o ich przyzwyczajeniach, nie rozrabiają tak jak maluchy więc są doskonałe dla osób, które wolą mieć firany w całości, no i w ogóle są świetne bo są dorosłe :)
................
kontakt do tymczasowej opiekunki tych pięknych kocurów:


amedea(małpa)o2.pl

tel. 790 77 16 18
.................

BYŁABYM PRZESZCZĘŚLIWA GDYBY DZIĘKI MNIE KOTY ZNALAZŁY DOM NA CAŁE ŻYCIE, JEŚLI WY AKURAT NIE PLANUJECIE PRZYGARNĄĆ CZWORONOGA TO DAJCIE ZNAĆ INNYM, MOŻE AKURAT...

aha... jeśli jakimś szczęśliwym trafem ktoś z Was zaadoptuje któregoś z tych kocurków to powiedzcie tymczasowej opiekunce, że przybywacie od SentiMenti, jak wróci do mnie taka zwrotna informacja, że pomogłam to poryczę się ze szczęścia:)



dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti


a w poprzednim poście było o:
MOICH OZDOBACH NA BOŻE NARODZENIE

6 komentarzy :

  1. szkoda ze mieszkam tak daleko ,bo kotecki wymiataja:P

    OdpowiedzUsuń
  2. wspaniały gest z Twojej strony. podoba mi się ta inicjatywa! gdybym psiaka nie miała to bym pomyślałam, ale znajomym wspomnę:)
    to prawda, że starszym jest ciężej, trzeba im pomagać...
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię koty ale serce oddałam pieskom;) może to przez to że niestety mam uczulenie na kotki:( uwielbiam ich szorstkie języczki...! :) Mam nadzieję że znajdą domek:)

    OdpowiedzUsuń
  4. oj to super post !!! może się uda? my niestety jeszcze nie "dorośliśmy" do drugiego kota :)chociaż ja przygarnęłabym wszystkie!!! nasz jest u nas dopiero rok - też szukaliśmy go poprzez schroniska oraz adopcje -jednak trafił do nas inną drogą :) trzymam kciuki aby znalazły swój dom♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Puszczam dalej! Wiem że ludziska się wkurzają, że koty opanowały świat ale "podaj dalej" działa. Trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń