poniedziałek, 13 maja 2013

w parku pod platanem pani siądzie z panem, da mu słodkie usta rozkochane

Potwornie zimno dzisiaj u nas! Ręce mi kostnieją, zaraz gorącą herbatkę sobie zrobię...

Ale do rzeczy...

Mamy wiosnę i w świecie zwierząt tworzą się pary, wiosna ma to do siebie, że sprzyja temu zjawisku i chwała jej za to :)
W mojej sypialni też zaiskrzyło bo komuś niespodziewanie trafiła się piękna, wymarzona, upragniona partnerka :)
Tym kimś nie jest na szczęście pan domu, tzn. jemu też trafiła się piękna, wymarzona, upragniona partnerka ale było to prawie 24 lata temu więc żaden njus ;)))
Mam natomiast na myśli chłopka LEGO, a raczej najważniejszą część jego ciała czyli... głowę. Otóż nie stoi już samotnie ta głowa, ma głowę towarzyszącą, do zerkania ukradkiem :)


I nie myślcie, że babsko dziecinnieje na stare lata ale takie przedmioty wprowadzają mnie w dobry nastrój więc nie będę sobie odmawiać :)
Mało tego - jest więcej LEGO :)
Możemy już radia słuchać w sypialni, a radio to też klocek, i fajnie jest :)))



A z radia niech od czasu do czasu popłynie ta melodia, i najlepiej w wykonaniu Mieczysława Fogga, dlaczego? A kiedyś tu o tym wspominałam, dokładnie 4 wiosny temu (na marginesie to bardzo się zdziwiłam, że to tak dawno było) KLIK




A wokół znowu kwitną białe bzy... i fioletowe jak u mnie...

...i jest czas miłości
bo zakwitły przecież białe bzy...

więc miłości Wam życzę:)

dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti


a w poprzednim poście był
album ciążowy

21 komentarzy:

  1. Pan Fogg - doskonały. Też kiedyś o nim pisałam :) Radio rewelacyjne!!! Bardzo energetycznie u Ciebie. I te bzy... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bzów zazdraszczam straszliwie :) Zresztą reszty też ale to już wiesz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. eksplozja kolorów:) to mi się podoba:) ach i jestem zakochana w tej lampie:))) uściski:*
    przy okazji zapraszam na konkurs:)

    OdpowiedzUsuń
  4. zaraziłaś mnie tymi legosami,dla młodego by było w sam raz!

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje mieszkanie zaskakuje pomysłami na każdym kroku, od dawna po cichu podziwiam je na fotoforum. Trzeba wybrać się na polowanie na bez :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. jest mega fajnie.
    u mnie radio też robi szał!!

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja właśnie szukam radia, to by mi chyba pasowało skąd ono?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z allegro
      http://allegro.pl/listing/listing.php?string=radio+lego&search_scope=closed
      linka do zakończonych

      Usuń
  8. od ciebie "kupie" wszystko ... nawet głowy lego na parapecie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie !!! Mój mąż jak na maniaka lego przystało nosi śniadanie do pracy w lego- pojemniku , ale radyjka to chyba jeszcze nie widział :) koniecznie muszę mu pokazać , pozdrawiam słonecznie ..

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł. A lampa! Istny szał. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. asiu, a pewnie - nie odmawiaj sobie tej radości

    ps. pamiętasz, ze to w moich rękach jest twój wędrujący ? wpis dokonany, teraz tylko myśleć jak my się spotkamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam przeczucie, że niebawem coś wymyślimy w tej sprawie :)

      Usuń
  12. Moj Tata, rocznik 1926, czesto nuci melodie Mieczyslawa Fogga. A Pani Lego rzeczywscie ma "slodkie usta rozkochane". Nic, tylko calowac. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Lego są superaśne ale lampa - jeszcze bardziej superaśna! Kolory są tak świetnie dobrane, że... pisać się nie chce tylko patrzeć i patrzeć...

    OdpowiedzUsuń
  14. najważniejsze są te przedmioty właśnie, które cieszą... i pal licho, że ktoś tego nie roumie;-)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Radio Super! Główki też! Chociaż chyba wolałam te czasy kiedy nawet główka pirata, ducha, złodzieja czy policjanta w pościgu rozpływała się w tym samym głupawym uśmiechu!;)

    OdpowiedzUsuń
  16. masz śliczne mieszkanie! I dziękuję za piosenkę! tyle mi się przypomniało...

    OdpowiedzUsuń