miejsce pracy czyli stół na tarasie, już przygotowane
klientka tego plastycznego salonu kosmetycznego czeka na stanowisku
pojawia się dwuosobowa ekipa w postaci bratanic(10 i 9-latki)
cztery małe rączki uwijają się dzielnie
pierwszy etap czyli pokrycie białą farbą akrylową, zakończony
na stół trafiają tubki z kolorowymi farbami
w to im graj :)
praca wre
nawet prawie dorosły nastolatek zajrzał do nas na chwilę :)
ocenia fachowym okiem ;)
żyrafa cała pokryła się kolorowymi kleksami - łatkami
jeszcze czarny cienkopis
jak widać żyrafa jest po przejściach, brakuje jej połowy ucha i jednego wyrostka, jak się gdzieś znajdą to dokleimy :)
żyrafa zwykła ------ żyrafa bajkowa
dziś Dzień Ojca
więc jasna sprawa,
że dla taty ta żyrafa :)
Maja na poczekaniu ułożyła i napisała wierszyk
Julia dopisała życzenia
na koniec lakier bezbarwny
pamiątkowa fota
i dwie szalone bratanice z kolorową żyrafą pobiegły do tatusia
czy tatuś się ucieszy z prezentu?
mam nadzieję :)
niech tylko spróbuje się nie ucieszyć to będzie miał ze starszą siostrą do czynienia :)
dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti
a w poprzednim poście było o:
chciałabym mieć taką ciocię :)
OdpowiedzUsuńteż bym chciała gdybym była w ich wieku :)
UsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszła ta renowacja:)
OdpowiedzUsuńZ podobnych klimatów mam żurawia czy coś w tym klimacie - prezent :0, tak myślałam by pomalować na biało i tylko złoty dziób zostawić :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :) i wykonanie oczywiście też
OdpowiedzUsuńefekt koncowy .. super!!! :D
OdpowiedzUsuńNie wiem, co fajniejsze: żyrafa po liftingu czy kupa zabawy w trakcie :)
OdpowiedzUsuńo, to to :)
Usuńżyrafę można było wyrzucić lub potraktować ją jako kartkę do malowania, wybrałam to drugie oczywiście, ku uciesze dziewczyn :)
OMG!!!!!! Ale masz zarypiste miejsce do pracy, normalnie skręca mnie z zazdrości (och i widzę pomysł na parawan, też kupiłam te stojaki tylko myślałam o zasłonie na troczkach, ale przecież ta górna część się odkręca i można włożyć drążek w tunel)
OdpowiedzUsuńEkipa obłędna nic dziwnego, że wymodziła taką żyrafę. Fantastyczny pomysł!!!!!!
Tata pewnie wzniebowzięty!!!!!
Uściski
tak, wieszaki zostały nam po na szybko skleconej po wprowadzeniu się tutaj garderobie za zasłoną, teraz już mamy szafę (tylko drzwi brakuje:) i wieszaki zostały, dorobiliśmy im więc kołeczka i ratują nas jako parawany przed bliskością balkonów dziesięciopiętrowca z naprzeciwka, bardzo praktyczne :)
Usuńpozdrówka :)
zyrafa fa fa fa fa ,wysoka jest jak szafa...............jest odjechana,pomysl superasny!!!:P
OdpowiedzUsuńa w dodatku:
Usuń"cała w plamki jest i łatki"
:)
Zabawa i pomysł przednie! :))
OdpowiedzUsuńBajkowa wersja żyrafy wymiata! Coś mi się kojarzy, że dostałam podobną na 18 urodziny, ciekawe gdzie może być :-)
OdpowiedzUsuńA co tatus mialby zrobic z ta zyrafa?
OdpowiedzUsuńrodzice twórczych dzieci wiedzą, trzeba postawić w widocznym miejscu żeby dzieci miały radość, a kiedyś tam, gdy w domu pojawią się inne ich "dzieła" będzie mogła ustąpić im miejsca i trafi tam gdzie tatuś uzna za stosowne, nawet do śmieci jeśli dziewczyny nie będą miały nic przeciwko temu, a z doświadczenia wiem, że dzieciaki nie są sentymentalne i łatwo rozstają się z tym co wykonały ponieważ co chwile powstają nowi przedstawiciele ich radosnej twórczości :)
Usuństosy laurek można przechowywać latami, ale radość z narysowania czterdziestej ósmej laurki jest nieporównywalnie mniejsza od tej, którą miały malując bajkową żyrafę, a radość dzieci jest najważniejsza, czyż nie?
rozumiem, że jesteś bezdzietna/y/?
zresztą nie chodziło o moją odpowiedź prawda?
chociaż po dłuższym zastanowieniu stwierdzam, że mogły jednak kupić z kieszonkowego dezodorant, tatuś nie miałby problemu "co z nim zrobić", a ja miałabym wolną niedzielę ;)
Usuńcudowna zyrafa :)
OdpowiedzUsuńchyba przemaluje dziecku starego jak swiat konia na biegunach, ktoremu zewszad zeszla farba :)
jeśli jest bardzo stary to żal go malować...
Usuńsłuszny wybór , żyrafa teraz prezentuje się o wiele lepiej ;D
OdpowiedzUsuńrewelacja !!! chyba znajdę starą żyrafę i zaproszę Twoje siostrzenice ;)) wyszło pięknie - buziaki
OdpowiedzUsuńCudo!
OdpowiedzUsuńTatuś pewnie wniebowzięty? :)
Pięknie wszystko zorganizowałaś i pokazałaś na zdjęciach :)
no taka żyrafa to mi się podoba!:))))))))) boska:)
OdpowiedzUsuńOOOOOO zdecydowanie zyskała na tej zmianie :) a na widok Twojego miejsca pracy skręca mnie z zazdrości :)
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, że korzystać z niego mogę przez niewielką część roku, ale za to w te ciepłe dni spędzamy tam prawie całe dnie i noce :)
UsuńJako bezdzietna poczułam lekkie ukłucie w serduchu - każdy bezdzietny był dziecięciem, więc to nie przeszkadza rozumieć po co ta żyrafa i że ona jest odpowiedzią na potrzeby społeczeństwa ;)))))))))))))) Ale oprócz żyrafy zafascynował mnie wierszyk = razem tworzą genialną całość. Opromieniającą mój dzień.
OdpowiedzUsuńślicznie dziękuję :)
Usuńi cudownych wszystkich następnych dni życzę :)
bratanice byłyby szczęśliwe wiedząc, że żyrafa tak się spodobała, w ich imieniu dziękuję pięknie za Wasze słowa :)
OdpowiedzUsuńŻyrafa jak z bajki. Piękna i kolorowa. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńRafa fa fa, ale fajna ta żyrafa!
OdpowiedzUsuńPewnie chciałby ja Mustafa.
Trzeba wołać fotografa
I mądrego hagiografa
I dobrego kaligrafa
By powstała bibliografia
O żyrafie rafa fa fa.
Potem pójdzie w ruch karafa
Aby uczcić litografa
Co malował ta żyrafa :-D
:)))))))))))))))))))))))))))))))
Usuńjest świetna !!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na designerską ozdobę do pomieszczenia, a jednocześnie jaka dobra zarawa przy malowaniu może być np. z dziećmi
OdpowiedzUsuńNowa żyrafa nie do poznania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńżyrafa w twoich klimatach :)
OdpowiedzUsuńw tle widzę szafki lekarskie, echhhhh
pamiętam że dawno temu chciałaś jedną sprzedać, znalazłaś kupca?, czy jest jeszcze do nabycia?
szafka ma już nowy dom :)
Usuńno szkoda :(
Usuńpomysł i wykonanie genialne! z pseudo afrykanskich klimatów przeobraziła się w mega design-erską rzecz ;) ach!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo żyrafa. A przed zabiegiem oka by się na niej nie zawiesiło!
OdpowiedzUsuń