Dostałam kiedyś od Funity kilka kawałków ślicznych wielobarwnych tkanin i postanowiłam właśnie te tkaniny wykorzystać do uszycia patchworkowej poszewki, Fu, co Ty na to?
To mój pierwszy patchwork (w ostatnim dwudziestoleciu, a wcześniejsze się nie liczą:) więc nie mam wprawy ale napiszę Wam w skrócie jak go robiłam.
Tkanina na wierzch poszewki powstała ze zszytych ze sobą wąskich pasków.
Potem przyprasowałam od spodu fizelinę i wzmocniłam w ten sposób całość.
Dodałam jeszcze jedną warstwę, którą przeszyłam w poprzek.
Następny krok to przyszycie czerwonej ozdobnej lamówki.
Na koniec przód zszyłam z tyłem z gładkiej zielonej tkaniny w dwóch kawałkach (na zakładkę) i poszewka gotowa :)
A teraz najważniejsza informacja, poduszka jest na aukcji i tam Was zapraszam do licytacji, pokrywam koszt wysyłki, a cała kwota ze sprzedaży zasili konto Agnieszki.
http://allegro.pl/charytatywna-dla-agnieszki-poducha-patchorkowa-i3770537675.html link przenosi na aukcję.
A tu KLIK pozostałe aukcje dla Agnieszki, zajrzyjcie, na pewno znajdziecie tam coś dla siebie, każda pomoc jest na wagę złota.
A może chcielibyście przeznaczyć na aukcję jakieś przedmioty? W takim razie zapraszam do Kasi, organizatorki - KLIK
A przy okazji mojego małego patchworku, zajrzyjcie do Renaty, prawdziwej mistrzyni w tym temacie :)
***
To co, ktoś chętny na tę moją kolorową patchworkową poduszkę, a tym samym na pomoc Agnieszce? KLIK
Joasiu, cudna jest! I na taka aukcje!
OdpowiedzUsuńMam na pienku z ta onkologia wroclawska!
:(
UsuńPiękna poducha, instrukcja czytelna, a podrównanie pomagania do patchworku bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPoduszka jest wspaniała! Nie mówię tylko jak wygląda, ale też dlaczego została uszyta. Lecę na allegro.
OdpowiedzUsuńCo za feeria barw :)
OdpowiedzUsuńPoduszka jest piękna!! Dziękuję Ci raz jeszcze za pomoc!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Katarzyna "Katarynka" Rajczakowska
Kasiu :)
UsuńOby zdrowie do Agnieszki wróciło :)
Dziękuję za miłe słowa, zapraszam do licytowania na aukcjach Agnieszki :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna poduszka!!!
OdpowiedzUsuń