Z okresem przedświątecznym kojarzą się domowe porządki, domowe porządki kojarzą się ze ścierkami, np. ścierkami kuchennymi żeby naczynia błyszczały...
Dlatego u mnie dziś też jest ściereczka.
Dunmoy towel |
Irlandzki len. Vintage ale nówka nieśmigana, wypatrzona w sekendhendzie. Radosny folk w kolorach, które już się u nas w mieszkaniu pojawiają, nie mogłam sobie odmówić bo wiecie ile takie ściereczki kosztują, grosze :)
Do ściereczki dołożyłam trochę grubo tkanej pomarańczowej bawełny, niebieską tkaninę na tył i ostatniej nocy powstało co? Wiadomo - poduszka :)
To już moja trzecia ściereczka przerobiona na poszewkę, sowy i łoś też się zupcyklingowały :)
http://allegro.pl/charytatywna-dla-agnieszki-poducha-patchorkowa-i3770537675.html |
a w poprzednim poście było niebo i słońce
Przepiękne kolory!!! :))
OdpowiedzUsuńAle Ty talent jesteś:) A powiedz mi - przewidujesz może więcej takich poduszek albo innych rzeczy patchworkowych? Bo piękne:)
OdpowiedzUsuńmożliwe, czasu trochę brak :) i dziękuję :)
Usuńwczoraj powstała poduszka à la patchwork ;)
Cudowne są Twoje poduchy:)
OdpowiedzUsuńBajka:))
OdpowiedzUsuńKącik po prostu żurnalowy :) przepiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńMasz szczęście, udaje Ci się wyszukać wyjątkowe rzeczy z których robisz prawdziwe dzieła
OdpowiedzUsuńKolory!!! Jest nie sztampowo i to się ceni:)
OdpowiedzUsuńPsychodela jest, fakt, ale piknie zakomponowana :)
OdpowiedzUsuńWrocilam do życia, szykuję jazdę po poduche, wybacz że tak wyszlo
Karolina, co się odwlecze...
Usuńpoducha już pewnie nieźle zakumplowana z chłopakami ;)
może już było, ale ja osobiście zauważyłam dopiero dzisiaj łazikując po necie:
OdpowiedzUsuńhttp://www.domosfera.pl/wnetrza/51,105941,15040889.html?i=1
pozdrawiam
stała podczytywacza, fanka lampy i foteli 366 ;)
gosia h-m
witaj Gosiu :)
Usuńtego nie widziałam, dzięki :)
Właśnie wpadłam o tym powiedzieć :)
UsuńGratulować ? No chyba tak ! :D
Miłego dnia
gratulować to raczej nie ma czego ale fajnie, że padło na moją poduszkę :)
UsuńNo wiesz, najpierw wzmianka w "ogólnopolskiej gazecie", a potem sława, oklaski i szampan na śniadanie :D
Usuńbardzo Wam dziękuję :)
OdpowiedzUsuńWitam, czy ta poszewka też bedzie na sprzedaż? Iwona (ipiszcze@o2.pl)
OdpowiedzUsuńta jest jedyna :)
Usuńale coraz częściej się zastanawiam czy nie odsprzedać części moich poszewek bo jest ich już spora kolekcja :)
więc może kiedyś i te "jedyne" będą do sprzedania :)
pozdrawiam :)
Śliczne te podusie! Oryginalne ozdoby do mieszkania - też taką chcę! ;)
OdpowiedzUsuńJezusie... weszłam, przejrzałam blog wzdłuż i szerz.. i siedzę i zbieram szczenę z podłogi.. ale nie-e.. niech szczena leży, oglądam jeszcze raz! Zaje-fajny masz gust, dom, wszystko! AaaAAaAAaa zakochałam się :) No i takim oto sposobem masz kolejną fankę czytaczkę! Podziwiam podziwiam podziwiam! Niech mnie kule biją.. ale masz dziewczyno talent! I taka fajna przy tym jesteś, swojska, normalna! Łał :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kinia (Irlandia)
PS: To my mamy w Irlandii takie ładne ściereczki z lnu.. hmmm muszę poszukać :)
Macie, macie :)))
OdpowiedzUsuńKiki, bardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa, zapraszam zapraszam do zaglądania i pozdrawiam gorąco bo dziś pisałam o afrykańskich wzorach :)