Po raz kolejny drugie wcielenie bluzki.
Tym razem letnia koszulka z cienkiego białego płócienka z wyhaftowanym liściem paproci.
W bardzo prosty sposób przeobraziła się w poszewkę na poduszkę.
Tu inne moje poduszki z bluzek.
A te uszyłam ze ściereczek kuchennych :)
***
kurczę, ale świetnie wygląda z tą paprocią!
OdpowiedzUsuńmiałaś super pomysł.
Jak zwykle super poszewka!:)
OdpowiedzUsuńkolejna świetna poducha !! super !!
OdpowiedzUsuńJoasiu:)
OdpowiedzUsuńw imieniu Łośka - Rena...., dziękuję za koleżankę- Gałązkę:)) będzie miał co pochrupac:)
A serio, to jak ja wchodzę do SH, to też w różnych rzeczach widzę inne przedmioty:))
Ty patrzysz po prostu na szmatki przez pryzmat poduszek!
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
K.
drugie wcielenia zdecydowanie fajniejsze od pierwszych;)
OdpowiedzUsuńJJ
Super pomysł na poduchy:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJaka ładna!
OdpowiedzUsuńPiękny ten haft i pięknie go wyeksponowałaś na poduszce!
OdpowiedzUsuńmistrzyni recyklingu :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, poduszka śliczna. No nie wytrzymam i pójdę szafę przegrzebać... najlepiej nie swoją :)
OdpowiedzUsuńJust ♥
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na recykling ... dziękuję za udział w wyzwaniu AP :)
OdpowiedzUsuń