W sypialni potrzebne były dwie lampy sufitowe, jedna nad łóżkiem i druga nad częścią ze stołem. Z pomocą przyszła tablica.pl. Dwa stare klosze, kabel, dwie metalowe oprawki i już wiszą :)
Bardzo podoba mi się ich kształt, są duże, proste i płaskie.
A jak trzeba to za bicykl taka lampa może robić ;)))
a w poprzednim poście było o starej wadze lekarskiej w salonie
haha ale super!!! no genialne są:))))))))))))
OdpowiedzUsuńświetne !
OdpowiedzUsuńo proszę pomysłowe.:)
OdpowiedzUsuńwyglądają super!
OdpowiedzUsuńmasz niesamowite pomysły, szacun! :)
OdpowiedzUsuńprzeczytałam "poproszę dwa KALOSZE" i zastanawiałam się co to za lampy będą;)))
OdpowiedzUsuńjak Ty to wszystko znajdujesz?
pozdrowienia;)
JJ
swietny pomysl!
OdpowiedzUsuńbomba!extra!jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńSuper! Widać, że kociakom też się spodobały ;)
OdpowiedzUsuńsuper :) idealne do twoich wnętrz :)
OdpowiedzUsuńNie razi? My mamy lampę z klatki i jest ok, ale żarówka na kablu to już niewypał i będzie zmieniona (albo przywyknę do siedzenia w okularach przeciwsłonecznych).
OdpowiedzUsuńnie rażą na szczęście :)
UsuńPomysł pierwasza klasa!
OdpowiedzUsuńpomysł oczywiście nie mój, naoglądałam się w sieci wiele drucianych kloszy :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że udało mi się znaleźć taki własnie nietypowy kształt moich;
dzięki śliczne :)
Cudo:) Też planuję w najbliższym czasie pokazać druciane klosze u siebie to Ci fotkę podkradnę- oczywiście z linkiem;)
OdpowiedzUsuńMi do głowy by nie przyszło, że można zrobić z tego takie lampy. Na podwieszeniu musi to fajnie wyglądać, zdjęcie pewnie nie oddaje całości efektu. Jak nikt nie zrobił tego, co byśmy chcieli, to zróbmy to sami :)
OdpowiedzUsuń