Zacznę od poduszki.
Udało mi się kupić kawałek tej tkaniny, pewnie większość z was ją zna, to tkanina Unikko fińskiej firmy Marimekko, zaprojektowała ją Maija Isola. W tym roku ten wzór obchodzi swoje 50. urodziny KLIK
tkaniny starczy na trzy poszewki, jedna zostaje u mnie, a dwie szukają radosnego domu :) KLIK
trochę Unikko w pięknych wnętrzach:
Po drugie: trofeum.
Trofeum z masy papierowej to prezent na 50-te urodziny wiernego kibica Wisły Kraków, kolory jelenia i żółta korona nawiązują oczywiście do klubowego logo. Czyli ponownie mamy 50-tkę oraz kolor żółty i czerwony i tak oto te dwa przedmioty mi się powiązały w jeden post :)
a w poprzednim poście było o naszym udziale w pewnej reklamie :)
poduchy piękne. ale powiem ci ze jakby dać białą koronę jeleniowi.. to normalnie kubański jeleń by wyszedł.i ta gwiazdka!! :D ;)
OdpowiedzUsuńo, faktycznie, a nawet wystarczyłoby zdjąć mu koronę i byłby kubański :)
Usuńmega energetycznie!
OdpowiedzUsuńtrofeum jest super, bardzo zabawne:)
Joasiu, jak wiesz, uwielbiam Twój blog i pasje;)
OdpowiedzUsuńA jak piszesz o tkaninach...to już szczególnie !:)
Potem mam coś takiego, że idę do SH i szukam podobnych:)))
Czekam na następne wpisy, poduchy szyjesz przepiękne!
Słonka i dalej takie radości tworzenia Ci życzę;)
K.
Dziękuję ślicznie, muszę się udać na łowy do SH, można trafić perełki jak się często zagląda, ja stanowczo za rzadko tam bywam ostatnio :)
UsuńBardzo podoba mi się tkanina i Twoje przykłady praktycznego jej wykorzystana. Jeden wzór, zmieniona kolorystyka i różne wnętrza, a jednak tkanina wszędzie pasuje! Świetny design się nie starzeje!
OdpowiedzUsuńślicznie dziękuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńgdzie w PL (a najlepiej w Warszawie) kupić te tkaniny??:>
OdpowiedzUsuń