Tę piękną tkaninę (w dwóch wersjach kolorystycznych) zaprojektowała w 1949 roku dla Jobs Handtryck szwedzka artystka Dagmar Loden. To jeden z jej najbardziej znanych projektów "Osty" ("Tistlar").
Wrócono do tego wzoru, tkaniny są drukowane ręcznie i są doskonałej jakości, moja jest lniana i nie mogę od niej oderwać oczu :)
Szczęściara jestem :) Przez całe lato nic nie szyłam ale polowałam, i to skutecznie :) Z kupionego kawałka tej pięknej tkaniny uszyłam dziś poduszkę.
znalezione w sieci
a tu u mnie
a w poprzednim poście było o dlaschroniska.pl
Oźesz........
OdpowiedzUsuńJuż nie wspomnę o ubranku fotela, czad!
ubranko w trakcie roboty, częściowo trzyma się na szpilkach :)
Usuńwidziałam dzisiaj reklamę - i taka wydała mi się znajoma twarz i wnętrze. Chyba z Ciebie teraz światowa babka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Magda
na szczęście tylko na czas kampanii :)))
Usuńpozdrówka
Poducha świetna ale ubranko na fotel jeszcze świetniejsze.
OdpowiedzUsuńubranko zastępcze bo koty zabiły mój patchwork na fotelu :)
Usuńuwielbiam twoje poduszkowe szaleństwo! świetne te osty, naprawdę!
OdpowiedzUsuńteż bardzo mi się te osty podobają, pewnie przez prostotę tego wzoru i kolory :)
UsuńPiękne kolory! Zdradzisz, gdzie upolowałaś taką tkaninę? Bardzo do mnie przemawiają takie barwy w domu. Zapraszam też do siebie, kolor to coś, co nas łączy ( www.kolorowe-rupiecie.blogspot.com ) - dopiero zaczynam, ale mam wielkie aspiracje :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńten kawałek wyłowiony na allegro, na pewno zajrzę do Ciebie, pozdrawiam :)
UsuńTkaniny wyglądają sóper, chociaż ja sama nie wiem czy zdecydowałabym się, na aż tak odważne zasłony. Zdecydowanie bardziej podoba mi się na poduszkach czy fotelach. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmnie się zasłony podobają ale u mnie jest tak dużo koloru w innych elementach, że też nie planuję wzorzystych zasłon;
Usuńpozdrawiam :)
Pod wrażeniem jestem! Piękna poducha! :)
OdpowiedzUsuń(A to Ty jesteś "bohaterem???" )
ano ja :)
UsuńPięknie kolorowa poducha i w ogóle cudne tkaniny. Uwielbiam kolory wokół, a nie tylko szarości, choć i te są piękne :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się, barwne poduszki są jak witaminy, można je sobie dawkować w zależności od potrzeb :)
UsuńTe tkaniny idealnie ożywiają wnętrze! Poduszki są zupełnie nieinwazyjne, a jednocześnie intrygujące. Co do zasłon do pewnie bym się musiała 3 razy zastanowić, ale może ostatecznie bym się na nie zdecydowała... :)
OdpowiedzUsuńja na razie poprzestaję na poduszkach :)
UsuńA ja chciałam powiedzieć, że oprócz walorów wizualnych,Twój blog pełni też rolę edukacyjną;)
OdpowiedzUsuńKiedy ja bym się dawniej zastanawiała kto i kiedy projektował tkaninę, czy krzesło? Dziękuję za poszerzanie horyzontów:)
i gratuluję Bohaterstwa!;)))
JJ
dziękuję :) to wciąga, sprawdzanie kto i kiedy wymyślił rzecz, która wpadła nam w ręce, i co jeszcze stworzył i kim był... ale anonimowe przedmioty są dla odmiany tajemnicze :)
Usuń