...nie było mnie tu miesiąc, tak bywa, że życie realne nie zostawia czasu na bloga...
Tropikalne liście i egzotyczne kwiaty.
Uzbierałam kilka tkanin w tym temacie i właśnie prezentują się w formie poduszek :)
A poniżej trochę inspiracji:
Jeśli ktoś ma chęć na podusię to zapraszam TU :) a ja uciekam z tych tropików w rytmie z lat 80-tych wraz z Markiem Bilińskim :)
a w poprzednim poście były składane metalowe krzesła we wnętrzach :)
genialne te poduszki z liśćmi bananowca! super!
OdpowiedzUsuńA SentiMenti zawsze coś wymyśli i nawet muzyczke dobierze. Pozdrawiam za garść estetyki i dobrego humoru :-)
OdpowiedzUsuńKurcze dla mnie za pstrokato :(
OdpowiedzUsuńNiektóre z tych inspiracji są naprawdę cudowne:)
OdpowiedzUsuńŚwietne wnętrza :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorowe poduchy :) Nic tylko szyć :) Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, bo kolorowo. Podobają mi się te propozycje.
OdpowiedzUsuńpiękne
OdpowiedzUsuńdziękuję, bardzo mi miło, że wpadacie :)
OdpowiedzUsuń