Jeden z komentarzy pod poprzednim postem, tym o przemalowanej na żółto szafce, przypomniał mi o tym, że wiosną malowaliśmy kuchnię, a proces dobierania koloru trwał długo :)
Zanim wybiorę kolor farby na ściany kupuję różne próbki i maluję nimi wszystkie ściany w pomieszczeniu. Potem mieszkam z tymi plamkami jakiś czas i przyglądam im się w świetle dziennym i sztucznym i przy różnej pogodzie. Dla mnie wybór koloru jest ważny, będę przebywać wśród tych ścian na co dzień przez kilka lat więc muszę być pewna, że to jest na pewno to. Maluję plamki koloru na wszystkich ścianach, kolor czasem zupełnie różnie wygląda na ścianach na wprost okna i na tej do okna prostopadłej. Tu miałam osiem propozycji, w sklepie wydawały mi się do siebie bardzo podobne (sklepowe światło zupełnie nie nadaje się do oceniania takich kolorów), a tu widać jak one się od siebie różnią. Stopniowo drogą eliminacji odrzuciłam wszystkie te farby.
I kupiłam jeszcze jedną, doszłam do wniosku, że ma przypominać kolor tych starych cegieł (na lewo od obrazu i pod obrazem).
Bingo! Trafiony zatopiony! Farba o nazwie "totalnie zauroczony" (Bondex) faktycznie mnie zauroczyła. Mogliśmy przystąpić do pracy.
Gotowe. Tak wygląda przy cegłach.
Dotąd część robocza kuchni oddzielona była wizualnie od reszty ciemno szarą wysoką lamperią, teraz chciałam ujednolicić całe pomieszczenie. Tu porównanie:
Pochłaniacz zrobiliśmy tak.
O obrazie było tu.
A w poprzednim poście było o malowaniu szafki :)))
fajny wpis:)
OdpowiedzUsuńŚwietna robota, sporo pracy ale efekt jest super!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, muszę przyznać, że znacznie lepiej i to była dobra decyzja. Ja to Cię podziwiam z tak długim wybieraniem koloru, ja się decyduję w godzinę, chcę już na szybko i teraz, i może dlatego ciągle coś maluję :-))
OdpowiedzUsuńTwoja kuchnia z jadalnią wygląda obłędnie, a jeszcze zapytam o tą półeczkę na kubki w oknie? Bardzo fajna sprawa, czy był o tym post?
A był kiedyś post, jak jeszcze półka wisiała na ścianie :)
UsuńTeż myślę, że teraz po malowaniu jest lepiej, pozdrówka :)
http://sentymentyiprezenty.blogspot.com/2014/12/przy-sobocie-po-robocie.html
Bardzo interesująca kuchenka , czy mogę spytać o firmę i model ? Pani blog dostarcza mi wielu inspiracji i bardzo lubię tu zaglądać .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję za odwiedziny :)
UsuńKuchenka to GASMASTER 3B-03SRBP
Podoba mi się, uśmiechnęłam się po raz kolejny przy wyborach koloru (siedem widomych oznak szaleńswa- niech żyją wariaci i niech będzie ich dużo! ;)) ale najbarziej podoba mi się Botero - nadał smaczku, nie mogę się napatrzeć. Planuję już remont u siebie po kolory jednego z jego obrazów.Hrabia Kocur
OdpowiedzUsuńPo prostu wow! Bardzo nowoczesne, przestronne wnętrze a kuchnia, stolik i ta ciemna ściana bodajże w płytkach.. cudne. Cudnie!
OdpowiedzUsuńEfekt jak najbardziej zasługuje na poprawę, chociaż moje oko nie jest takie wprawne i nie widzę chyba wszystkich różnic w porównaniu do wcześniejszej wersji ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wyszło, dobrze wybrałaś odcień :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńOkap z odzysku bardzo pomysłowy i ciekawy. Lampa zewnętrzna jednak jeszcze się ,,nie zestarzała'' wystarczająco moim zdaniem. Taka opatrzona i każdy widział setki razy w peerelowskich budynkach, latarniach. Ogólnie ładnie!
OdpowiedzUsuńA ja się zastanawiam nad tym aby zmienić coś w swoim mieszkaniu i pomyślałem, że ciekawym rozwiązaniem mogą byćna przykłąd Fototapety do sypialni. Powiedzcie mi czy waszym zdaniem fototapety to dobre rozwiązanie i warto się na nie zdecydować?
OdpowiedzUsuńKażdy ma swój sposób, ale ten z plamkami to mi się spodobał. Dzięki temu ostateczny wybór będzie na 100% trafiony jeśli chodzi o kolor farby. Nawet jak są jakieś problemy to różne wskazówki można znaleźć w necie, tak jak ja o nierównościach na ścianach na http://dekoracje-scian.com.pl/jak-ukryc-nierownosci-na-scianie/ . Już teraz wiem jak się ich skutecznie pozbyć żeby efekt był.
OdpowiedzUsuńWow, ciekawe intrygujące wnętrze, ileż można oglądać tych katalogowych ;) zastanawia mnie kolor tej farby bondex, to taki beż czy bardziej szary? Zatrzymałam się przy niej dzisiaj w sklepie, ale rzeczywiście ciężko tam ocenić odcień. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPlamki i plamy - no idealny powód do remontu :D
OdpowiedzUsuńDobre malowanie jest męcząca, dlatego lepiej to komuś zlecić.