poniedziałek, 11 stycznia 2010

ubrana w gorset...

...gorset już tu pokazywałam, ale album jak to album nabiera "życia" dopiero jak znajdą się w nim zdjęcia więc pokazuję Ewę, którą ubrałam w mój gorset :)

i chciałam Wam bardzo podziękować za tak przemiłe komentarze pod poprzednim postem, jestem zawstydzona  i szczęśliwa 


a u Ani przepyszne słodkości, może mi się poszczęści :)

13 komentarzy :

  1. BAJKA!!! BOSKIE!!! Jak ja kocham TU zaglądac! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne! Podziwaim Twoje albumy. Każdy jest tak dopracowany, istny majstersztyk!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny pomysł, jeszcze fantastyczniejsze wykonanie! Po prostu DEBEŚCIACKIE!
    Aśkowska

    OdpowiedzUsuń
  4. ślicznie!!!Ty to masz talent!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Samym albumem się zachwycałam ale zdjęcia rzeczywiście nadały mu inny wymiar! Pięknie go ożywiłaś!! Zachwycam się po raz kolejny:))

    OdpowiedzUsuń
  6. O mamo! Cudo! Muszę znaleźć kogoś, kto i mnie w taki piękny gorset ubierze! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Do tej pory po cichutku oglądałam Twoją twórczosć, ale w ramach postanowień noworocznych walczenia z nieśmiałością postanowiłam się odezwać. Twoje albumy niezmiennie mnie zachwycają przede wszystkim fantastyczną formą, nie wspominając już o treści. Są rewelacyjne. Widać, że tworzysz z wielką pasją i zaangażowaniem, no ale się rozpisałam, pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. heh, bielizna w Twoim wykonaniu jest super seksi :D
    właścicielka musi być dumna z albumu i każdemu go pokazywać :D
    ja bym na pewno pokazywała :D

    OdpowiedzUsuń
  9. jolutka123 - świetnie, że się odezwałaś, witam Cię cieplutko i dziękuję za przemiłe słowa i wszystkim komentatorkom również baaaardzo dziękuję :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Boskie to ubranie! I dalej nie wiem co napisać, bo znowu słów mi zabrakło...

    OdpowiedzUsuń
  11. Gorsecik jest fantastyczny, cudne kolory i wszystko pieknie ze soba wspolgra - jak zawsze

    OdpowiedzUsuń
  12. très très original !!!
    bises cathy

    OdpowiedzUsuń