czwartek, 28 października 2010

życiowe zmiany...

rzadko tu ostatnio bywam, ale jestem usprawiedliwiona - przeprowadziłam się - jeszcze duuuuużo wody upłynie w Wiśle i jej dopływach zanim odnajdę się w nowej rzeczywistości...

krótko mówiąc chciałabym aby moje nowe cztery kąty wyglądały kiedyś tak:

mnóstwo pracy przede mną!

ale scrapowo nie zamarłam, a na dowód mała zajawka, muszę znaleźć odrobinę wolnego czasu żeby zrobić zdjęcia więc dziś tylko tyle:

11 komentarzy :

  1. z całego serca życzę ci takich wymarzonych czterech kątów...i podziwiam, że przy przeprowadzce jest coś craftowego dłubiesz!!:))

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja Ci zrobię LOVE poduszkę, chcesz? I już będzie bliżej :-)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. czy chcę???
    ja cię będę love za tę poduszkę!
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. No i nie załapałam się na zwiedzanie starego mieszkania:( Wyobrażam sobie jak musisz być szczęśliwa, tyle nowych wyznań:) Projektowanie, urządzanie, wbijanie, klejenie, malowanie:)
    Baw się nie tylko dobrze, ale doskonale:)

    OdpowiedzUsuń
  5. asia, wiesz, że jak skończysz to wpraszam się na kawę :) biorąc pod uwagę twój dekoracyjny talent - będzie tam wam cudownie

    OdpowiedzUsuń
  6. No gratuluję Asiu:)Mnie to samo czekać będzie początkiem lata więc chętnie posłucham Twoich rad jako już bardziej doświadczonej w wielu dziedzinach:)A tak przy okazji to nowe todom czy mieszkanie?

    OdpowiedzUsuń
  7. Betik - mieszkanie niestety, ale duuuuże i z tarasem więc zrekompensuje mi mam nadzieję to, że nie jest domem, a działka załatwi resztę :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. oh to i ja się wproszę jak się urządzisz a jak :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Asia, sprawa przesądzona, wpraszamy się hurtem na jakiś miły parapet :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. może być hurtem :))) nie ma sprawy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Superaście! Miłego tworzenia i kreatywności! Będzie na pewno boskie!!! :*

    OdpowiedzUsuń