20x20 cm, 10 kart, pudełko, użyłam papierów z zestawów "lavender emotions" i "at noon" z ILS, baza tekturowa ze scrapińca, turkusowe, różowe, brązowe kwiatki i różniste preparaty ze scrap.com.pl
************
ja ciężko tu pracuję, a Mirabelka zwana też Tasiemką wyleguje się na parapecie łapiąc promienie listopadowego słońca :)
na zdjęciu w poprzednim poście w trakcie przemalowywania było lustro do sypialni, a tu już gotowe i ja baaardzo robocza więc proszę o wyrozumiałość, udawajmy, że wcale nie mam takiej fryzury ;)
pa...
album miodzio jak zwykle:)
OdpowiedzUsuńa to lustro sama zlustruję przy okazji kiedyś;P
buziaki
Album boski, lustro prześliczne :)
OdpowiedzUsuńgenialny albumik!!...robisz ich taką ilość, a ciągle nowe pomysły!!...podziwiam nieustannie:))
OdpowiedzUsuńZawsze z wielką przyjemnością patrzę na Twoje albumy. Nie wiem jak to robisz, ale wszystkie są po prostu rewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuńMiałam szczęście mieć przez moment ten album w łapkach moich osobistych i powiem szczerze - te zdjecia to pikuś ;-P Jest wspaniały!
OdpowiedzUsuńLustro piękne, a do tego mobilne, napędzane siłą mięśni pewnego sympatycznego nastolatka:-)
Uwielbiam te Twoje szczególiki!!!:)
OdpowiedzUsuń