sobota, 12 lutego 2011

album na "roczek"...

...Mikołaja;
25x25cm, 10 kart, pudełko;
kolory dość męskie, jak na małego dżentelmena przystało, sporo przeszyć, tkanin, guziczków i innych drobiazgów...
dużo embossingu i nawet kilka pokolorowanych odbitek stempli, co rzadko robię...
baza na okładkę albumu stąd
literki wycinałam i pokryłam aksamitem w proszku, którego bardzo lubię używać w albumach dla dzieci :) stąd
serduszko na okładce i jeszcze jedno wewnątrz zrobiłam ze skórki pomarańczy :)
na sercu - list od rodziców
miejsca na pamiątki (ścięty kosmyk włosów, tasiemkę za szpitala, duża kieszeń na karty i życzenia)
kupiłam ostatnio gotowe wycięte z tektury klatki żeby ułatwić sobie życie, ale tak jestem przyzwyczajona do robienia ozdób w albumach własnoręcznie, że zupełnie o tych klatkach zapomniałam i klatkę wycinałam własnoręcznie, moja ulubiona rdza oczywiście ją pokryła :)

no i już :)

7 komentarzy: