koniec roku szkolnego zbliża się wielkimi krokami co widać np. po tym, że młodzież ma czas na pichcenia :)
jedynak kochany postanowił nakarmić swoich "staruszków" i przygotował przepyszne tortille
w tym wypadku "ściąganie" jest mile widziane :)
było przesmacznie, zdrowo i chudziutko :)))
prosimy o jeszcze :)
dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti
a w poprzednim poście było : LO
wyglądają smakowicie:)
OdpowiedzUsuńZdolinacha z Niego :)
OdpowiedzUsuńAleż się zrobiłam głodna... Syn, widzę, wszechstronnie uzdolniony :)
OdpowiedzUsuńOch! To cudowne uczucie, kiedy dzieci tak o nas dbają.
OdpowiedzUsuń