poniedziałek, 5 września 2011

te co skaczą i fruwają... na kolorowo :)

u mnie nadal wakacyjne opowieści (ale już powstaje coś scrapowego :)
***
pobyt na działce sprzyja wyjątkowo bliskiemu kontaktowi z naturą, pokazałam ostatnio zaprzyjaźnionego jeża stołującego się u nas, tym razem stworzenia małe lecz kolorowe :)

***
przystojniaczek w rycerskiej owadziej zbroi, który pewnego letniego dnia, wskoczył mi na palec, zacykał pięknie i poprosił o kilka fotek, nie odmówiłam :)
oto one:



a teraz większy kuzyn "rycerzyka", ten nosi zielony kubraczek;

...tuż po wylince...


...na gałązce zostało przyciasne ubranko...

...a elegancik w skrojonym na miarę nowiutkim kubraczku ruszył na podbój świata...

*****
następne kolorowe małe stworzenie: pająk krzyżak o wyjątkowym czerwonym ubarwieniu, był wielki i zamieszkał tuż przy naszym stole nikomu jednak nie przeszkadzając


...podwozie ;)



równie barwny kuzyn krzyżaka - tygrzyk paskowany

...kolorowy pająk podczas kolorowego posiłku - biedronka mu się trafiła :)

...a tu wcina coś mniej kolorowego ;)

***
malutkie ale wyjątkowe pająki kwietniki, wyjątkowe dlatego, że dostosowują kolor ubarwienia do miejsca, w którym przebywają (tę cechę posiadają tylko samice), udało mi się utrwalić na zdjęciach dwa takie pająki na dwóch różnych roślinach, widać jak pięknie zlewają się z tłem cwaniaczki...


***
ile mrówek musi się skrzyknąć żeby przenieść do spiżarni żelka słodziutkiego, który upadł był na trawkę?
nie wiem...
i nie wiem czy dały radę, zajęłam się czymś i przegapiłam finał akcji :)
*****

reprezentantka płazów...

***
i na koniec nasze kolorowe karasie :)


***
ogród latem jest kolorowy nie tylko dzięki kwiatom :)))
***

dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti

a w poprzednim poście było o:
Mirabelce :)

10 komentarzy:

  1. piekne zdjęcia! wspaniały taki wypoczynek!

    OdpowiedzUsuń
  2. o mamo - ja zamiast fotek to bym narobiła wrzasku :)
    ale podobają mi się te małe pajączki, które są w kolorze kwiatków - kamuflaż dobry :)
    pozdrawiam nocnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia przepiękne,ale przez te pajączyska nie weszłabym do ogrodu :P Całe calo przesiedziałabym przez nie w domu :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj zdjęcia super, ale te pająki przy śniadaniu to nie dla mnie ... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. strasznie piękne te zdjęcia:)

    najbardziej mnie rozbroił wiszący uniform.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezła ilość, świetne fotki :)
    Ja na urlopie łapałam koniki polne, żeby nakarmić nimi gekony siostrzenicy.

    OdpowiedzUsuń
  7. o matko ale robactwo bleee:-)

    OdpowiedzUsuń