piątek, 25 maja 2012

neverending story...

czyli ciągłe ulepszanie kuchni :)

zniknęły szafki znad blatów, a właściwie nie zniknęły tylko się przeprowadziły na inną ścianę i nawet podwoiła się ich ilość, ale ponieważ tamten kąt, w którym teraz wiszą nie jest jeszcze gotowy to na zdjęciach go nie ma ale mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni;

nad blatami w miejsce szafek powiesiliśmy wąskie półeczki, blaty oświetla stara warsztatowa lampa, a dzięki zdjęciom okazało się, że jednak za dużo się wizualnie dzieje w tym miejscu więc nadejdą kolejne zmiany już wkrótce :)

porównanie:
po lewej PRZED i po prawej OBECNIE

witrynę lekarską uwielbiam, nie oddałabym jej za nic w świecie na razie i żeby lodówkę do niej dopasować dorobiliśmy jej (znaczy się lodówce) podest na nóżkach...

robiąc zdjęcia rozpędziłam się i obfociłam też pokój :)
 


ps. jakieś chłodne mi te zdjęcia wyszły, albo na moim monitorze tak wyglądają, no trudno, ale wiadomo o co chodzi :)

dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti


a w poprzednim poście było o:
prezentach

28 komentarzy:

  1. ślicznie tam u Ciebie ;-)
    może kiedyś będzie mi dane Cię kiedyś odwiedzić ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Carra, no muszę się zmobilizować i się spotkamy :)

      Usuń
  2. o super, nowe grafiki z pokoju?? czy teraz więcej zwróciłam na nie uwagi, ekstra!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. plakaty bez zmian, natomiast nastąpiła spora wymiana fotek rodzinnych :)
      dzięki i pozdrawiam :)

      Usuń
  3. wiadomo o co chodzi :) miejsce magiczne, wiem bo widziałam na własne oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja kocham Twoją chałupę, i nawet jak tylko - kurze zetrzesz, możesz znów zrobić kilka zdjęć , ja je wchłonę...
    ...Ty szafki zlikwidowałaś na rzecz półki , a ja na odwrót :)..

    ściskam Cię już weekendowo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak dokładniej to przeniosłam szafki na inną ścianę i nawet dwie dokupiłam :)
      pozdrówka Reniu :)

      Usuń
  5. ooooooo jaki wspaniały klimat!!! i jaka przestronność!!! bardzo mi się podoba, bardzo!!!

    możesz zdradzić skąd ta kuchenna lampa na suficie? ... szukam czegoś podobnego bezskutecznie od dawna... :-)) Da się je przesuwać po szynie?

    OdpowiedzUsuń
  6. dzięki Floro za miłe słowa :)
    a lampę kupiłam parę lat temu na allegro, używaną za grosze, z Niemiec chyba, faktycznie można klosze przesuwać na szynie, zmieniać kąt, świecić jeden, dwa lub trzy, praktyczna jest...
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. aaaa czyli zmierzacie do kuchni z otwartą górą - super,to ostatnio mój faworyt !
    ale masz skarbów, mrrr - można buszować jak w galerii :p

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam Twoje miszkanie za pomysłowość i nietuzinkowość, jest dopieszczone przez Ciebie w 100% Baza inspiracji i pomysłów...:)Ciągle mi mało, mogłabym patrzeć, patrzeć i podziwiać...:))Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Pani blog jest dla mnie wielką inspiracją. Ciągle tu zaglądam i czekam na nowe wpisy. Sama też mam taką artystyczną duszę, niedługo się przeprowadzam i Pani zainspirowała mnie do pobawienia się w dekoratora wnętrz. :) Moi rodzice mogą tego nie przeżyć. :) Jeśli przypadkiem trafiłabym na Panią to myślę, że na sto procent byśmy się dogadały. Chciałabym zrobić dla Pani mały prezent, więc liczę na adres (wolska.zuza@gmail.com). A już wielkim zaszczytem byłby dla mnie drobiazg od Pani. :) Serdecznie pozdrawiam i życzę jeszcze wielu, wielu kreatywnych pomysłów. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zuzo, bardzo miło jest czytać takie słowa i cieszę się, że do mnie zaglądasz, życzę wielkiej frajdy z urządzania nowego pokoju, powiem Ci, że ja nałogowo przeglądam blogi wnętrzarskie i dzięki temu wiem co mi się podoba, co chętnie widziałabym u siebie i jak urządzają wnętrza ludzie, którzy się na tym znają, w moich linkach jest sporo takich blogów, skoro planujesz zająć się swoim nowym lokum to pooglądaj je sobie, na pewno znajdziesz wiele inspiracji :)
      chcesz mi zrobić mały prezent? zaskoczyłaś mnie, bardzo to miłe :)
      jak tylko znajdę chwilę wolną to coś dla Ciebie przygotuję, problemem jest tylko deficyt tych wolnych chwil :)
      pozdrawiam Cię serdecznie :)

      Usuń
  10. Przepięknie :) Jestem wielbicielką Twojego mieszkania urządzonego w bardzo modnych i mocnych kolorach. To wspaniale , że ze starych rzeczy potrafisz wydobyć życie, które ma ślady swojej historii, ale w zupełnie nowym nowoczesnym, obliczu:)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne mieszkanie:)
    Zapraszam na candy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. tej wiytrynki lekarskiej zazdraszczam ci za kazdym razem jak ja pokazujesz :) jest cudna :)
    zmiany w kuchni mi sie podobają.. jesli tylko jest duzo miejsca w domu na chowanie różnych rzeczy to takiej połki mnie zachywcaja :D i te wszystkie ozdoby które masz , butelki .. syfony :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam Twoją chatę, będę powtarzać do znudzenia.... ale faktycznie przy zamkniętych szafkach działo się mniej. Półki są ekstra, sama nie mam górnych szafek... ale ciekawa jestem co Ty wymyślisz. Podest pod lodówkę - fajny pomysł :)) A pokaż Ty mi co masz na suficie w kuchni. Szukam jakiegoś fajnego gotowego rozwiązania na górne oświetlenie (marzy mi się taka rampa estradowa z reflektorami, ale prądu to to chyba trochę żre)

    Ściskam i pogapię się jeszcze trochę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alizee, tam na którymś zdjęciu widać, mam szynę z trzema metalowymi kulami, są ruchome i przez to praktyczne, te lampy mieliśmy w poprzednim mieszkaniu, pewnie teraz kupiłabym coś innego ale skoro są to niech sobie świecą :)

      odwzajemniam uściski :)

      Usuń
  14. Dziewczyny, bardzo bardzo dziękuję Wam za wszystkie słowa i pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lodówka z nóżkami - rewelacyjny pomysł!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem zachwycona mieszkanie, jego stylem i tymi super oldschoolowymi przedmiotami :) rewelacja! Wpisuję się jako stały gość u Ciebie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. PS. Pamiętam Twoje mieszkanie z artykułu w jakimś piśmie - już wtedy przykuło moją uwagę i zachwyciło niesamowitym klimatem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elle, dzięki śliczne :)
      to był "Dom z pomysłem", i w zasadzie ta sesja odbyła się stosunkowo niedawno bo bodajże pod koniec października, a u nas już tak dużo w mieszkaniu się zmieniło...
      pozdrawiam Cię ciepło :)

      Usuń
  18. Jestem oczarowana Twoimi zdjęciami i plakatami w pokoju- no miód ♥

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudne to Twoje mieszkanie!!! Świetne! Kuchenna zmiana bardzo korzystna. Zdjęcia i plakaty zachwycają. Bardzo fajna też ta nierdzewna chyba ościeżnica. Mogłabym w kółko oglądać te zdjęcia...

    OdpowiedzUsuń