...komunijne mojej bratanicy, a jednocześnie naszej chrześnicy odbyło się u nas wczoraj :)
w związku z tym mieszkanie na jeden dzień zmieniło się znacznie i przyjęło Maję i jej gości...
pan domu i szefowa-bratowa :)
i sentymentalnie na koniec:
swoje komunijne rękawiczki mama chrzestna (czyli ja) przechowywała przez 33 lata w pudełku z pamiątkami nie śniąc nawet o tym, że kiedyś jakaś dziewczynka założy je do swojej pierwszej komunii...
a tak właśnie się wczoraj stało...
o proszę, poniżej ja, moja chrześnica i nasze wspólne rękawiczki ;)
a przy okazji pozdrawiam moje dwie pozostałe chrześnice - Magdy :)
buźka dziewczyny :)
...jeśli tu kiedyś zajrzycie :)
...jeśli tu kiedyś zajrzycie :)
*********************
a teraz znikam czym prędzej bo z czasem u mnie krucho, oj krucho...
dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti
o kurce, ja tez gdzieś swoje mam!!! chyba... :/ muszę poszukać. Takie rękawiczki po kimś, to mnie się podobają!!!
OdpowiedzUsuńA te zaproszzenia cudne!! szkoda, ze tylko jedno zdjęcie :))
Jej i ja też swoje muszę gdzieś mieć!!! Muszę poszukać :D Pewnie u Mamy :) A zdjęcia cudne. Też bym chciała zobaczyć więcej zdjęć zaproszeń :)
OdpowiedzUsuńJesteście bardzo do siebie podobne, a rękawiczki warto było tak długo przechowywać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ines
O tym samym pomyślałam , jesteście do siebie podobne
Usuńi ja tez pomyślałam o podobieństwie. w końcu to bratanica :)
OdpowiedzUsuńpiszesz, że przyjęcie komunijne u Was się odbyło ... szkoda, że ja już po komunii, bo chętniej przyjęłabym gości u Was niż w restauracji, pozdrawiam
Jeeej, jakie Wy do siebie podobne, bratanica taki mały klon:)
OdpowiedzUsuńmówicie, że podobne jesteśmy? o, to fajnie, bo ja tego na co dzień nie widzę :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jesteście bardzo podobne:)
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała znaleźć swoje komunijne gadżety;)
Ślicznie :)) Podobne jesteście :) a rękawiczki od komunii też zostawiłam sobie na pamiątkę i kto wie, może moja córa (to już za rok) wystąpi w nich :))
OdpowiedzUsuńUściski :)
alez jestescie podobne :) u nas tez bylo komunijnie w tym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńw sprawie zaproszeń: kiedyś robiłam duuużo zaproszeń, teraz nie robię ale zostały mi pojedyncze sztuki, które miałam jako wzory i wykorzystałam je dla Majki :)
OdpowiedzUsuń