Ten notes na przepisy miał kojarzyć się z Prowansją, stąd na okładce pojawił się wykonany metodą decoupage obrazek z widokiem na łany lawendy :)
Zapiśnik ma format A5, wewnątrz jest 60 kartek w kolorze ecru.
Do sprężyny dowiązałam oprócz drewnianych koralików mini-deseczkę z zatopionymi w UTEE kilkoma kwiatkami lawendy.
A w tzw. międzyczasie szkoliłam młode pokolenie, 9-latka ma teraz swój niepowtarzalny notesik :)
Na widok wszystkich scrapbookingowych łooozdobników małym dziewczynkom świecą się oczy, udało mi się przekonać uczennicę, że dwa błyszczące kwiatuszki wystarczą, ale nie było łatwo ;)
a nasze kocice?
-nie lubią stapiać się z tłem i dokonują świadomych wyborów miejsc wypoczynku;
są na etapie trochę szorstkiej przyjaźni :)
SentiMenti
Twoje koty lubią stawiać sprawy czarno na białym i biało na czarnym ;-)
OdpowiedzUsuńpiękny notesik prowansalski , a kociaki genialne i zgadzam się z kotbury , że kolorystycznie fajnie ułożyły ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTaaa... doskonale wiedzą, czyje kłaki na czym będą najefektowniej wyglądały! I z czego będzie najtrudniej je wyczyścić ;-)
OdpowiedzUsuńŁaaaaaaa, kocham Twoje koty ;)
OdpowiedzUsuńGdy patrzę na te koty, myślę sobie, że szef pewnej partii powinien mieć dwa koty w tychże kolorach, nie byłoby wątpliwości czy czarne jest czarne, a białe białe ;))))))))).
OdpowiedzUsuń