"Pejzaż z meblem" (w oryginale "Krajina s nábytkem") to tytuł filmu czechosłowackiego z 1986 roku.
A czemu o tym piszę?
W sypialnianej galerii czarnych ramek była jedna wielka pusta i czekała na zapełnienie, postanowiłam dokupić do niej plakat, przejrzałam kilkaset plakatów, wybrałam kilkanaście, potem z tych kilkunastu wybrałam kilka, potem dostałam oczopląsu i już nie miałam pojęcia co mi się podoba więc wezwałam na pomoc domowników...
I tak wspólnymi siłami metodą odrzucania wybraliśmy plakat do sypialni i jest to plakat właśnie do tego czechosłowackiego filmu.
Nie chodziło nam w tym wypadku o film, bo go nie widzieliśmy, ważny był czas powstania plakatu (tym razem lata 80-te) i strona graficzna, no i tytuł mi się bardzo spodobał.
autorką plakatu jest Elżbieta Procka
tak to wygląda teraz (szafa się robi... i coś jeszcze się zmieni...)
plakat fajnie gada z krzesłem stojącym przy wejściu
jak widać plakat nie pasuje idealnie wielkością do ramy, dałam białe tło ale teraz zastanawiam się czy czarne nie byłoby lepsze, o tak:
no to znikam :)
ale wcześniej muszę podziękować za wszystkie słowa, które zostawiacie pod postami, jest mi bardzo miło :)
a ja przez to, że ciągle coś robię to nie mam czasu odwdzięczyć się Wam tym samym, na przeglądanie blogów udaje mi się wyskrobać czas ale na pisanie niestety rzadziej więc tym bardziej doceniam;
jeszcze raz dziękuję i już mnie nie ma :)
dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti
...a moze po calej szer. i dl. biale lub czarne passepartout??? jesli nie to mnie sie bardziej podoba biale- uzasadniam tak:plakat sie konczy i jest biale... :O)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo
ania z burscheid
no właśnie, gdyby po bokach był też biały margines byłoby idealnie...
UsuńCudny plakat.Pieknie wpasowal się w aranżacje ściany.Gdzie można kupić takie cudo?
OdpowiedzUsuńplakat kupiłam na allegro, ponieważ nie należy do tych znanych i pożądanych plakatów kosztował grosze (19zł + przesyłka) a to, że nie jest popularny to w moich oczach wielka zaleta :)
Usuńtu link do aukcji sprzedawcy (teraz akurat nic nie wystawia ale zapewne zaraz pojawią się plakaty)
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=21477432
pozdrawiam :)
Ja bym zrobiła passepartout
OdpowiedzUsuńbiałe prawda?
Usuńto byłoby dobre wyjście :)
Uwielbiam Twoją niepokorną duszę ,żądną zmian i ulepszeń ;-)
OdpowiedzUsuńFajny plakat...ramki czarne albo białe passepartout jak wspominano wyżej:)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje pomysły. Fantastyczne mieszkanie, które żyje i ma duszę. Na bloga zaglądałam, zaglądam i będę zaglądać :-). Jesteś niesamowicie inspirującą osobą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
a mi podoba sie czern w tle
OdpowiedzUsuńplakat swietnie wpasowal sie w sypialniany pejzaz
cudnie tam u was
rzeczywiście krzesło "prawdziwe" i to z plakatu muszą się nieźle dogadywać :))
OdpowiedzUsuńJa bym wybrała czarne tło albo dopasowała paski do plakatu, takie przedłużenia, tzn. zielony na górze i czerwony na dole :)
Wspaniałe mieszkanie! Aż trudno uwierzyć, że jest polskie ;) Dodaję bloga do obserwowanych, bo chętnie do niego wrócę jeszcze nie raz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Aleksandra
bardzo mi miło, pozdrawiam :)
Usuńświetnie się wkomponował - dla mnie białe passepartout:) i to lustro pomiędzy ramkami - łał a czy na drzwiach też jest lustro? pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńna drzwiach było lustro i jest jeszcze na zdjęciach ale teraz już go nie ma :)
UsuńGlosuje za czarnym tlem.
OdpowiedzUsuńA to oczko na plakacie chyba bedzie trzeba czasem zaslaniac, bo potem bedzie gadac z krzeslem: "Momenty byly? No masz!" ;-)
białe passepartout!:) cudo! jestem pod wrażeniem...
OdpowiedzUsuńzresztą jak zawsze:)
wiecie, przyjrzałam się plakatowi i z tym passepartout jest taki problem, że jak nałożę je na plakat to zasłonię podpis autorki, a nie chciałabym tego...
OdpowiedzUsuńwięc pewnie na razie zostanie tak jak jest;
dzięki za wszystkie słowa, pozdrawiam :)
Jestem wniebowzięta Twoim blogiem. Już tu trafiałam, ale w końcu założyłam gmail i już mogę Cię obserwować.
OdpowiedzUsuńdziękuję, miło mi bardzo, zapraszam też na facebooka :)
Usuń