piątek, 5 kwietnia 2013

wRÓŻę rychłą wiosnę :)

Wywołuję wiosnę przy pomocy kolorów ze szczególnym uwzględnieniem koloru różowego :)



Jestem bardzo poduszkolubna, znam co najmniej dwie osoby, które uważają, że to już bzik, który powinno się leczyć :(
Dojrzałam w nowościach Ikei nowa poszewkę (sowy na fuksjowym tle) i musiałam ją mieć!



Kelly próbowała pogadać z nowymi, ale sowy tylko się na nią gapiły.


Nowoprzybyłe nie były kotem zainteresowane więc znalazłam w domu bardziej odpowiednie dla nich towarzystwo.
 

Poza tym różowy kolor pojawia się też np. tu...


...i tu...



...i również tu.



Jeszcze tylko brakuje mi różowych okularów... w nich nawet za oknem zobaczyłabym już wiosnę :)



dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti


a w poprzednim poście było o:
wielkanocnym mieszkaniu

17 komentarzy:

  1. Szkoda, że sowy nie chciały pogadać z kociakiem, pewnie mu było smutno... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kot w ramach pocieszania się po odrzuceniu przez sowy upolował biały ogon naszego drugiego kota :)

      Usuń
  2. Jest moc! :)
    PS. Intrygująco wygląda linki do bloga: wroze-RYCHA-wiosne ;))) Ha ha :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bo jedna sowa ma na imię Rycha ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mówisz? trzymam w takim razie kciuki! świetne poduchy! każda jedna:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też chcę te sowy...zakochałam się w nich jak je zobaczyłam na stronie ikei...ehh a mam tak daleko do niej:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ikea wysyła też zakupy, sprawdź czy jest taka możliwość i jaki jest koszt;
      pozdrówka :)

      Usuń
  6. Fajna ta poduszka z sową. Taka wesoła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bombowa fotka z Kelly!
    Koty <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam Twoje pozytywne kolory i pomysły na wiosnę w domu :) Super!

    OdpowiedzUsuń
  9. na pociechę stęsknionym za lepszą aurę bardzo pozytywny wpis - taki właśnie przez różowe okulary :) podoba mi się dowie towarzystwo :) (Joasia W.)

    OdpowiedzUsuń
  10. jakie ja mam zaległości u Ciebie Asiu...
    ale już nadrabiam:) nie odmówię sobie tego luksusu:)
    wiosennego luksusu;)
    i uczty oczno-duchowej:)
    świetna fotka z Kelly i sowami dwiema;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mówisz że różowo - fuksjowy rządzi ? Mhm muszę chyba przeorganizować swoje dotychczasowe poglądy na te kolory, bo u Ciebie prezentują się jakoś tak wcale nie mdło i cukierkowo, powiedziałabanym że nawet ożywczo :o)

    OdpowiedzUsuń
  12. i u mnie róż od pół roku rządzi, co prawda nie mam go na blogu, ale zapraszam na różowe krople w moim domu
    http://deccoria.pl/galeria,id,80659,1,ale-wkolo-jest-rozowo-.html
    a tej poduszki nie widziałam, fajna jest, ale u mnie już dwie inne różowe się w salonie rozkokosiły, więc nie będę przesadzać

    OdpowiedzUsuń