Próba przejęcia sezonowej władzy na tarasie powiodła się, tzn. nie nam się powiodła, my tę władzę właśnie utraciliśmy. Sytuacja zmieni się dopiero gdy nadejdą zimowe chłody i futerkom pupska zaczną marznąć...
Wiem, łapki jednego kotka na tym arcyrysunku przypominają wymiona, to jest Molka, ona jest gruba i gdy siada to tak mniej więcej wygląda, ale jaki artysta takie łapki (wymionka) ;)))
Z całej palety kolorów pantone w naszym kocim świecie tylko czerń i biel :)
TU RZĄDZĄ KOTY!!!
ROZUMIEMY SIĘ???!!!
-normalnie strach się bać...
SentiMenti
a w poprzednim poście był album - autko
haha, ale świetny szyld! i wiesz co jest najlepsze? że u mnie dziś podobny temat na blogu:) uściski:*
OdpowiedzUsuńhiii koty rządzą u mnie też. Piękne miejsce mają na letnie wylegiwanie hi hi
OdpowiedzUsuńhehe, balkon to u nas królestwo kotki i mojego rocznego syna ;) ja tam tylko zabawki sprzatam ;)
OdpowiedzUsuńihihihihihi czadowe :)
OdpowiedzUsuń