Na koniec weekendu o kilku tkaninach.
Bardzo ucieszyłam się gdy upolowałam tę tkaninę:
Idealnie powtarza kolory z tkaniny w ramie, a psychodeliczny wzór kojarzy mi się z latami 60-tymi, uwielbiam tę poduszkę, niestety materiału starczyło tylko dla mnie (zostały kawałki na okładki ręcznie szytych zapiśników na przykład)
Następna tkanina:
Znalazłam w świecie poduszkę uszytą z tej samej tkaniny tylko w innych kolorach:
http://blog.dropdesign.it/2009/01/08/tracolle-e-cuscini-anni-70/#comments |
Kolejna, tkanina zasłonowa z tamtych czasów;
Ładnie im w duecie:
Teraz o firmie, w której w latach 60 i 70-tych XX wieku powstawały tkaniny, będące dla mnie kwintesencją tkanin dekoracyjnych sprzed kilkudziesięciu lat. To firma holenderska "DEKOPLUS". Uwielbiam ich wzory, w sieci można nacieszyć oczy, wybrałam kilka przykładów:
zdjęcia stąd:
Miałam szczęście trafić podczas moich poszukiwań na dwie tkaniny DEKOPLUS:
pierwsza (Karolinko, dla Ciebie :)
Cały kawałek zużyłam na tę poduszkę.
Druga tkanina DEKOPLUS to zasłony, które wiszą teraz na tarasie:
I ostatnia tkanina na dziś:
Co prawda to nie Dekoplus ale podobna :)
http://www.vintagefabriconline.com/item_133/70s-Dekoplus-Circles-Yellow-FQ.htm
http://www.pinterest.com/pin/508343876660515443/
*****
I na koniec chciałam Wam jeszcze pokazać dwie podusie z mojej pracowni w nowym domu :)
Trafiły do Bei (zajrzyjcie do Bei koniecznie), a dokładniej do jej córek, mam nadzieję, że dziewczynki są zadowolone, fajnie się te tkaniny prezentują w białym wnętrzu :)
Bea, pozdrawiam i dziękuję :)
*****
Aha, jeszcze przez trzy dni można się zapisać na losowanie poduszki :)
powiem Wam szczerze, że zaskoczyła mnie ilość osób, które chcą poduszkę przygarnąć, bardzo miło mnie zaskoczyła oczywiście, świetni jesteście :)
a w poprzednim poście było jesiennie
Jak przeczytałam, że to dla mnie to w pierwszej chwili sięgałam po portfel, ale się jednak zreflektowałam. Chyba, że się zdecydujesz sprzedać ? :D
OdpowiedzUsuńno tak :)
Usuńniejasno się wyraziłam :))) dla Ciebie pokazana bo pytałaś, ale zostaje u mnie ;P
Damn it, wiedziałam, że to za dużo szczęścia na raz by było :)
UsuńJoasiu,
OdpowiedzUsuńzaraziłaś mnie tą grafiką lat 50-60- tych, choc widziałam ją już w wielu miejscach w sieci:))dużo wcześniej.
I teraz jak wchodzę do SH, to patrzę, szukam i myślę, o to w tym stylu:) Joasi:)
A serio, mam odlotową zasłonę w fiolet big kwiaty graficzne właśnie, od bardzo dawna ....
ale jeszce nie zawisła u mnie, czeka na ważną chwilę:)
Pozdrawiam kolorowo:)
K.
ja częściej trafiam w internecie, w SH coś nie mam szczęścia, ale zawsze przeglądam z nadzieją kosze i wieszaki :)
Usuńpozdrówka :)
Oj to ja dziękuję :D Ależ masz szczęście do wynajdowania pięknych tkanin :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetne wzory, szczególnie ta z żółtym kwiatem wpadła mi w oko
OdpowiedzUsuńto niesamowite jak te wzory wracają do łask... i jak zmiana otoczenia przywraca im piękno... bo w tych naszych PRLowskich wnętrzach z wielkimi meblosciankami na wysoki połysk to jakos nieszczególnie.... moze i czasy nie były najlepsze, może długo nie kojarzyły się najlepiej...
OdpowiedzUsuńdobrze, że wracaja, żę można sie nimi cieszyć, bo są naprawdę cudne!!! te niebieskie chmurko-łezki przepiękne....
Śliczne tkaniny:) szczególnie zatrzymała mój wzrok psychodeliczna:))) patrzyłam się na nią jak zaczarowana:)))
OdpowiedzUsuńPoZdrawiam cieplutko i podusiowo przytulaśnie:)
Bardzo inspirujący tekst! Dziękuję autorowi za tak wartościowe treści. Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne publikacje!
OdpowiedzUsuńDowiedz się więcej, Oglądaj online,
Zobacz ofertę,
Wejdź na naszą stronę główną