środa, 23 października 2013

złota polska jesień

Jesień nas rozpieszcza :)
Pięknie kwitną na działce astry i pojawiły się dziś w domu.

Tu astry nowobelgijskie (słońce tak się dziś rozszalało, że musiałam rolety opuścić, cudowny październik :)


I te jesienne kolory za oknem:


A na tarasie astry nowoangielskie dla odmiany (zwane "marcinkami")


***

Miło jest widzieć swoje wytwory w nowych domach.
Oto np. podusia, która rewelacyjnie czuje się na kanapie u Funity, a jakie ma cudowne towarzystwo :)

(Fu, czy ja mogłam ukraść to zdjęcie?)
http://funita.blogspot.com/2013/10/podus.html

Czy jeszcze jakaś poducha chce się zaprezentować na fotce z nowego domu? 

Image Hosted by ImageShack.us
a w poprzednim poście było o girlandach

20 komentarzy:

  1. oj jesien jest baardzo piekna tego roku.. i ja nie pamietam kiedy tak ją obfociłam ..a to jeszcze nie koniec :) ja ostatnio tez w temacie poduszek tzn poszewek jestem.. i mam nadzieje juz niedługo bedzie mozna zobaczyc efekty :)
    pozdrawiam słonecznie
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedna wstydliwa poduszka do tego dojrzewa, ale to najwcześniej w przyszłym tygodniu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super masz na tarasie:) ten pieniek wymiata!
    no i poduchy rewelacyjne:)))
    a co do jesieni to ja jestem nią zachwycona. Tą październikową oczywiście, bo wrzesień we Wrocławiu był paskudny...
    uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uwielbiam ten pień-stolik, warto było się nad nim pomęczyć :)
      dzięki Scraperko :)

      Usuń
  4. Właśnie, właśnie, umknął mi pieniek, nowy (?) lokator. Świetny jest!
    Piękna jesień, Senti :)
    Buźka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pieniek już dość zadomowiony :)
      http://sentymentyiprezenty.blogspot.com/2013/07/eko-stolik-czyli-stolik-z-pnia.html
      dzięki :)

      Usuń
  5. stolik z pniaka powoduje mój ślinotok :p

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety, dzisiaj u nas leje, fuuu... Ale przypomniałaś mi o astrach i w weekend jadę po nie na swoją dzaiłeczkę. pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  7. piękny stolik z tego pniaczka :) Poduchy moje też chętnie się zaprezentują ale czekam na "nową oprawę" czyli wyrko dla córy :) w każdym razie jest im u nas dobrze ;) jak będą fotki to dam znać :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ok nie chce mi się czekać na nową oprawę - foty już są ;)

      Usuń
  8. PIeknie! Ten stolik to kradne...

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne są te kwiatki!!! Pasowałyby do mojego pokoju, dobrze wiedzieć jak się nazywają! :)

    Zapraszam na nowy post http://beautifulsolution.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomysł z drzewem piękny! A co powiesz na taki jesienny akcent: http://oklejaj.pl/product-pol-8741-Naklejka-na-drzwi-0378.html ;)?

    OdpowiedzUsuń
  11. Poduchę u funity już podziwiałam, piękna jest, a ja mam nadzieję, że wkrótce jakaś Twoja poducha i u mnie zawita, a może uda mi się ją wygrać, kto wie hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No pewnie, że mogłaś. Zwłaszcza, że uwielbiam się chwalić cudnym nabytkiem od Ciebie.
    Nawet Mamie mmsem wysłałam ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. Marcinki to takie zwiastuny jesieni, a w tym roku ta nasza jesień rzeczywiście wspaniałe barwy ubrała:) i u mnie (małopolskie) cieplutko, słonecznie i bardzo bardzo przyjemnie:) Całymi dniami można zająć się przyjemnościami w ogrodzie, np grabieniem liści:))
    Kolorowe pozdrowionka ślę:)
    Kamila:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten pieniek nie przestaje zachwycać :)

    OdpowiedzUsuń