środa, 30 października 2013

zawstydzony zwierzak :)

Chyba jest nieśmiały, wystraszony i zawstydzony i dlatego chowa się za krzakiem.


Jest taki zawstydzony bo nie jest pewien czy jest lisem czy krzyżówką lisa z kotem... Pamięta, że był już u mnie słoń/mrówkojad i stąd te wątpliwości ;)

Plan i szkic był ambitny:


ale im bardziej posuwałam się w procesie realizacji tym bardziej odbiegałam od początkowych założeń :)

Myślę, że nie może dłużej żyć w ukryciu.


Wiadomo, że strach ma wielkie oczy więc wystraszony lis takoż, a nie wąskie i przebiegłe jak u innych przedstawicieli gatunku.


Jak widzicie jest to lis po przejściach, pokiereszowany, na ciele ma liczne szwy i cery ;) ale wczoraj trafił w ręce małej uśmiechniętej Martynki, która będzie go regularnie przytulać i jego los się odmieni, nie będzie się musiał chować za krzakiem, trzymaj się lisku-kotku-sowo (odpowiednie podkreślić).

:)



***

a jutro losowanie :)

Image Hosted by ImageShack.us
a w poprzednim poście były moje ulubione tkaniny

6 komentarzy:

  1. Lisku, lisku, bez wątpliwości :D
    Sympatyczny zwierz, te oczy mu na pewno pomogą zdobyć Martynkowe zaufanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :)

    W sprawie farb - nie użyłam kryjących , bo w połączeniu z białą farbą każda farba staje się kryjącą . A napis najpierw zrobiłam białą farbą , a po wyschnięciu pomalowałam wybraną farbą .

    OdpowiedzUsuń