Jesień nas rozpieszcza :)
Pięknie kwitną na działce astry i pojawiły się dziś w domu.
Tu astry nowobelgijskie (słońce tak się dziś rozszalało, że musiałam rolety opuścić, cudowny październik :)
I te jesienne kolory za oknem:
A na tarasie astry nowoangielskie dla odmiany (zwane "marcinkami")
***
Miło jest widzieć swoje wytwory w nowych domach.
Oto np. podusia, która rewelacyjnie czuje się na kanapie u Funity, a jakie ma cudowne towarzystwo :)
(Fu, czy ja mogłam ukraść to zdjęcie?)
http://funita.blogspot.com/2013/10/podus.html |
Czy jeszcze jakaś poducha chce się zaprezentować na fotce z nowego domu?
a w poprzednim poście było o girlandach
oj jesien jest baardzo piekna tego roku.. i ja nie pamietam kiedy tak ją obfociłam ..a to jeszcze nie koniec :) ja ostatnio tez w temacie poduszek tzn poszewek jestem.. i mam nadzieje juz niedługo bedzie mozna zobaczyc efekty :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam słonecznie
Iza
będę zaglądać :)
UsuńJedna wstydliwa poduszka do tego dojrzewa, ale to najwcześniej w przyszłym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńAle super masz na tarasie:) ten pieniek wymiata!
OdpowiedzUsuńno i poduchy rewelacyjne:)))
a co do jesieni to ja jestem nią zachwycona. Tą październikową oczywiście, bo wrzesień we Wrocławiu był paskudny...
uściski
uwielbiam ten pień-stolik, warto było się nad nim pomęczyć :)
Usuńdzięki Scraperko :)
Właśnie, właśnie, umknął mi pieniek, nowy (?) lokator. Świetny jest!
OdpowiedzUsuńPiękna jesień, Senti :)
Buźka!
pieniek już dość zadomowiony :)
Usuńhttp://sentymentyiprezenty.blogspot.com/2013/07/eko-stolik-czyli-stolik-z-pnia.html
dzięki :)
u ciebie pięknie, jak zawsze
OdpowiedzUsuństolik z pniaka powoduje mój ślinotok :p
OdpowiedzUsuńNiestety, dzisiaj u nas leje, fuuu... Ale przypomniałaś mi o astrach i w weekend jadę po nie na swoją dzaiłeczkę. pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńpiękny stolik z tego pniaczka :) Poduchy moje też chętnie się zaprezentują ale czekam na "nową oprawę" czyli wyrko dla córy :) w każdym razie jest im u nas dobrze ;) jak będą fotki to dam znać :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńok nie chce mi się czekać na nową oprawę - foty już są ;)
UsuńPIeknie! Ten stolik to kradne...
OdpowiedzUsuńPiękne są te kwiatki!!! Pasowałyby do mojego pokoju, dobrze wiedzieć jak się nazywają! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post http://beautifulsolution.blogspot.com
Pomysł z drzewem piękny! A co powiesz na taki jesienny akcent: http://oklejaj.pl/product-pol-8741-Naklejka-na-drzwi-0378.html ;)?
OdpowiedzUsuńPoduchę u funity już podziwiałam, piękna jest, a ja mam nadzieję, że wkrótce jakaś Twoja poducha i u mnie zawita, a może uda mi się ją wygrać, kto wie hehe :)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że mogłaś. Zwłaszcza, że uwielbiam się chwalić cudnym nabytkiem od Ciebie.
OdpowiedzUsuńNawet Mamie mmsem wysłałam ;D
Marcinki to takie zwiastuny jesieni, a w tym roku ta nasza jesień rzeczywiście wspaniałe barwy ubrała:) i u mnie (małopolskie) cieplutko, słonecznie i bardzo bardzo przyjemnie:) Całymi dniami można zająć się przyjemnościami w ogrodzie, np grabieniem liści:))
OdpowiedzUsuńKolorowe pozdrowionka ślę:)
Kamila:)
Ten pieniek nie przestaje zachwycać :)
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczyny :)
OdpowiedzUsuń