pierwsze trio to trzy różne tkaniny w klimacie lat 60-tych, jedna z nich holenderskiej firmy Dekoplus, klasyk w tkaninowym wintydżu :)
drugie trio łączą kolory i tkanina w kolorze miętowej zieleni z motywem białych namalowanych kółeczek
powstała też bardzo energetyczna w kolorze retro kwiecista poduszka z grubej bawełny:
uszyłam też inną kwiatową, w niebieskościach:
i na koniec niezły labirynt, polecam tym którzy mają dość szarości :)
tkanina francuska z 1968 roku
gdyby ktoś miał chęć na którąś z poduszek to zapraszam KLIK :)
a w poprzednim poście też były poduszki, i ptaki :)
pierwszy zestaw jest świetny. Boskie tkaniny - jak podróż w czasie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Basia
fajniutkie te wzory! stawiam na retro w brązach:)
OdpowiedzUsuńależ ładne!!!
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczyny, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić ?
OdpowiedzUsuń