Dziś poduszki w niebieskościach :)
Mam miłe wspomnienia z niebieskimi poduszkami, gdy byłam nastolatką mama uszyła niebieskie zasłony do naszego pokoju (mojego i brata), a do kompletu okrągłe poduszki wykończone falbanką na moją wersalkę i bardzo mi się ten zestaw podobał :)
Ja uszyłam ostatnio takie:
wybrałam z sieci trochę fajnych niebieskich poduszek do obejrzenia (więcej TU)
***
moje są na straganie :)
a w poprzednim poście było o gołębiu i kocie :)
Uwielbiam niebieski we wnętrzach :) super poduchy i super inspiracje.
OdpowiedzUsuńGdybym sama nie szyła wykupiłabym te poduchy z Twojego straganu ;-)
U mnie też się robi niebiesko:) Piękne zdjęcia. Pozdrowienia i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńCudne!!! Aż w sercu gra :))
OdpowiedzUsuńPiękne niebieskości!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
piękne :) niebieski to mój ulubiony kolor więc nie mogą mi się nie podobać
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Super kolory :) świetnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuń