wtorek, 19 kwietnia 2016

słoń jaki jest każdy widzi :)

O tych słoniach już tu kiedyś było ale znowu wpadło mi w ręce kilka kawałków tkaniny "Elefanterna" w różnych kolorach więc chętnie pokażę zdjęcia poduszek, które z nich powstały :)
O tkaninie i jej historii pisałam tu więc teraz tylko zacytuję: "tkanina zaprojektowana pod koniec lat 30-tych poprzedniego stulecia, autorką tkaniny jest Estrid Ericson, wzorowała się na postaci słonia z kupionego na targu w Południowej Francji kawałka batiku pochodzącego z Konga Belgijskiego (choć czytałam też, że wzorowała się na figurce słonia, którą z Konga przywiozła, nie ważne:)
Tkanina pochodzi z Svenskt Tenn (firmy założonej właśnie przez Estrid Ericson w 1924 roku."
Tkanina to len, a wzór ten pojawia się również na tapetach i przedmiotach użytkowych.

Wzór "Elefant" przeżywa chyba swój renesans bo bardzo często trafiam na te słoniki przeglądając wnętrza w sieci. Z przyjemnością pokażę Wam trochę pięknych fot, a na początek zdjęcie archiwalne. Szwedzka firma Svenskt Tenn świętowała w 2014 roku 90-te urodziny, kawał dobrego, pięknego i dla mnie nieśmiertelnego dizajnu. Na zdjęciu "matka" słoni i założycielka firmy Estrid Ericson i jej przyjaciel projektant i architekt Josef Frank.

źródło: globalblue

źródło: keltainentalorannalla łał! nawet na obrazie :)

po lewej: lowehome
po prawej: skonahem


po prawej: hugsandviolence

źródło: stylebyjw

po lewej: myscandinavianhome
po prawej: keltainentalorannalla całe mieszkanie warte dokładnego obejrzenia

źródło: hemnet

po lewej: alvhemmakleri
po prawej: tispsytessie

źródło: amenagementdesign

po lewej: dreamsandjeans
po prawej: decordemon

po lewej: modernfindings
po prawej: plazainterior

Na koniec to co przed nami przez najbliższe miesiące czyli wypoczynek pod chmurką, tu w towarzystwie sympatycznych małych retro słoni:
po prawej: skonahem
obejrzyjcie te dwa wnętrza a poczujecie się jak na wakacjach :)


Trafiłam na kilka kawałków tego ładnego lnu, pięć kolorów: zielony, niebieski, brązowy, czerwony i marchewkowy :) Dla siebie uszyłam poduszkę w kolorze marchewki, tę na górze stosu po lewej :)


na tył poszewek dałam ikeowski len Aina

Mam jeszcze kawałek tej marchewkowej tkaniny i dwie już uszyte czerwone poszewki jeśli mielibyście chęć :)

Po więcej inspiracji zapraszam na moją tablicę na pintereście :)

Na koniec też retro o słoniach czyli "Pora na Telesfora" 1975 rok :)
moje szczenięce lata...



***
A w poprzednim poście było o Wielkanocy :)

7 komentarzy:

  1. no jakby się znalazł jeszcze jakiś kawałek słoników w czerni albo szarości... to się od razu ustawiam w kolejce, na pierwszej pozycji :)
    (niebieskie mają się u nas bardzo dobrze!)
    pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kobiety na poduszki, traktory na prezenty!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak widać na załączonych obrazkach wzorek ze słonikami jest super dodatkiem do praktycznie każdego wnętrza. Super zestawienie !

    OdpowiedzUsuń
  4. Słoń pasuje do każdego wnętrza! I dobrze, bo słonie są mądre i mają świetną pamięć ;) A poza tym to piękne zwierzęta :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Poduszki są fajne - ale wnętrza kt są na zdjęciach są cudowne a zwłaszcza meble :) na każdym znajduję jakąś perełkę :)

    OdpowiedzUsuń