W poprzednim poście przedstawiłam Wam kolumbijskiego artystę, którego obrazy zauroczyły mnie ostatnio - Fernando Botero. Zajrzyjcie tam, zapraszam.
Zbliżały się urodziny małżonka i postanowiłam sprawić mu w prezencie obraz. Miliona dolarów na ten prezent nie miałam ale przecież to nie powód żeby odmawiać sobie obcowania ze sztuką :) Reprodukcja w zupełności mnie w tym wypadku zaspokajała. W dzisiejszych cyfrowych czasach nie jest problemem wykonanie printu ulubionego dzieła. Skorzystałam z usług oferowanych przez foteks.pl, firma wykonuje m.in. wydruki na płótnie, które naciągane są na drewniane ramy i właśnie ta opcja mi bardzo odpowiadała. Pozostało mi znaleźć w sieci zdjęcie o wystarczająco dużym rozmiarze i doskonałej jakości.
Kilka obrazów Botero podobało mi się szczególnie, chciałam ciemnowłosą parę czyli nas:
Niestety żadnego z tych obrazów w wystarczającym rozmiarze w sieci nie znalazłam :(
Zmieniłam więc kierunek poszukiwań i małżonek zamiast zakochanej parki lub krągłej Wenus otrzymał w prezencie chłopca z ptaszkiem:
Wybór poparty jest krótką historią: Fernando Botero namalował ten obraz w 1965 roku, Rafał miał wówczas roczek czyli był mniej więcej w wieku chłopca na obrazie, wszystko się zgadza :)
Ze spraw technicznych dodam, że na stronie http://sklep.foteks.pl/wydruk-z-twojego-zdjecia wybrałam do wydruku płótno bawełniane o gramaturze 380g, a obraz ma rozmiar 100x120cm. Parametry przesłanego przeze mnie pliku to: rozdzielczość 300DPI, a wymiary 3000x2469 pikseli.
Po tym jak poznałam twórczość Botero nagle zaczęłam zauważać jego obrazy w różnych miejscach (w telewizorku). I tak w dniu gdy tego artystę odkryłam, podczas oglądania filmu wieczorem zobaczyłam to:
dwa obrazy Botero w filmie "Doskonałe morderstwo" (1998) z Michaelem Douglasem i Gwyneth Paltrow, to był znak ! :)
Następnego dnia "Wielkie Projekty Australia", cudownie odnowiony industrialny budynek, a na ścianie Botero :)
I parę dni później w "Tu jest pięknie", nie wiem tylko czemu Dorota Szelągowska mówi, że "był taki malarz", Botero żyje i tworzy.
To jeden z pokoi w "Oczyszczalni".
Tu fragment programu: hgtv.pl/wideo/dorota-szelagowska-odkrywa-milosc
Wyszukałam też inne wnętrza z obrazami i rzeźbami Botero, i z obrazami inspirowanymi jego twórczością:
Plakat w Medellin (do 2003 roku najniebezpieczniejsze miasto świata), rodzinnym mieście Fernando Botero. A tu ciekawy wpis sarahandduncantravel.
To tyle, na koniec jeszcze raz nasz Botero:
Te prace to sama słodycz. Oczywiście dla oczu i duszy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż się u Ciebie wpasował <3 W ogóle Twoje wnętrza uosabiają moją wnętrzarską bucket list :-))
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się jak na żywo będzie wyglądał, robiłam sobie wizki bo to jednak dające po oczach dużych rozmiarów dzieło :) okazało się, że pasuje u nas jak ulał i jest mega pozytywne :)
Usuńale czad!!! gdzieś już się spotkałam z tym artystą, ale nie umiałam go później odnaleźć... bardzo nietuzinkowe podejście do ciała. bardzo mi odpowiada!
OdpowiedzUsuńteż sobie sprawiam takie prezenty, na okoliczności męża!!
ciii, bo się wyda ;)
Usuńa reprodukcje nie są złe! leci właśnie do mnie jedna taka...! Frida leci!!
OdpowiedzUsuńi na wystawę się oczywiście wybieram. jestem mega podniecona!
no ja mam nadzieję, że nic moich planów nie zepsuję i też obejrzę Fridę na żywo :)
Usuńboski! pasuje idealnie :) ja też mam ostatnio jazdę na obrazy, ale trochę w innym stylu. doskonale jednak rozumiem poryw serca i targnięcie jakim może odurzyć sztuka :)
OdpowiedzUsuńtak, Botero mną targnął, dopiero jak zawisł na ścianie poczułam ulgę :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tym artystą. Gdzieś wcześniej widziałam jego dzieła, ale nie zatrzymałam się przy tym na dłużej...teraz nadrobię - dzięki :)
OdpowiedzUsuńCiekawe podejście do sztuki. Obrazy cudne aczkolwiek nie do każdego wnętrza będą pasować :)
OdpowiedzUsuńWow! Wspaniałe są te obrazy. No i te krągłości ludzi! :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przegląd twórczości w tym i poprzednim poście.
OdpowiedzUsuńPamiętam że na jednej z dyskotek /restauracji z dyskoteką wisiały obrazy tego malarza. Nie mogłam się na nie napatrzeć fantastyczne są.
OdpowiedzUsuńi niewątpliwie przyciągają oko :)
Usuń