"przepiśnik" będzie prezentem ślubnym, w który wcześniej wpisane zostaną rodzinne przepisy, wg mnie taki zbiór rodzinnych przepisów to świetny pomysł na prezent;
na wewnętrznej stronie okładki jest miejsce na dedykację
na każdej stronie nadrukowałam zioła
zioła pojawiły się też na okładce
obrazek pokryty jest crakle accents
to mój pierwszy zeszyt-notes tego typu i bardzo fajnie mi się go robiło więc idąc za ciosem zmajstrowałam drugi :)
ten notes ma wymiary 23,5 x 13 cm i jest, powiedzmy, na słodkie przepisy, więc na okładce motywy babeczkowe i herbatka do popicia, ozdobione dwufazowym crakle
na każdej stronie nadrukowałam motyw babeczki...
i żegnam wszystkie babeczki życząc cudownej "ósmomarcowej" nocy :)
Stworzyłaś fantastyczne zapiśniki!!!! Te zioła! Ach... cuda!
OdpowiedzUsuńprzecudne!!!
OdpowiedzUsuńa ziółka też drukowane, czy stempelki takie?
Cynko, zioła to wydruki :)
OdpowiedzUsuńpiękne,jęczę z zachwytu:)
OdpowiedzUsuńc.d. przygotowałam sobie 15 obrazków z ziołami, które drukowałam w notesie żeby było różnorodnie i żeby nie powtarzały się na stronach zbyt często
OdpowiedzUsuńfantastyczne przepiśniki! ten ziołowy dla mnie naj:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, ziołowy bardziej ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyszły Ci te "przepiśniki". Świetny to też pomysł na prezent ślubny :) Ehh:) Naprawdę świetne!!!
OdpowiedzUsuńno no nieźle, przepisy rodzinne to chyba największy skarb, bardzo ładnie Ci to wyszło
OdpowiedzUsuńno i sam pomysł rewelacja
REWELACJA!!!
OdpowiedzUsuńBajkowy przepisnik jak stara księga zielarza :-)Świetny pomysł, mistrzowskie wykonanie
OdpowiedzUsuńo ja pierniczu.... pierwszy przepiśnik wymiata ponad wszystko!! Drugi też jest super, ale ten pierwszy... no mistrzostwo świata po prostu!! Jestem nim tak absolutnie zachwycona, że będę chyba w niego gapić jeszcze z pół dnia :-)
OdpowiedzUsuńo tak, ten ziołowy po prostu rządzi :) coś niesamowitego!!
OdpowiedzUsuńCoś pięknego !
OdpowiedzUsuńten pierwszy podoba mi się szczególnie, coś pięknego! i masz rację, że to bardzo fajny pomysł na prezent
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Twoimi pracami, za każdym razem kiedy wchodzę tu popodglądać nie mogę wyjść z podziwu.Rewelacja.
OdpowiedzUsuńPrzepiśniki są fantastyczne. świetny pomysł na ten zielnik a słodki ma świetne kolorki i wykonanie oby baaaardzo staranne . SUPER!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńoba dopracowane w najmniejszym szczególiku...boooskie!!:))....jakiej firmy cracka użyłaś i czy drukujesz na atramentówce?...tusz pod crackiem nie puszcza?:))
OdpowiedzUsuńGuriano - to jest ten lakier http://sklep.scrap.com.pl/lakier-pekajacy-distress-rock-candyprzezroczysty-p-1530.html wydruk, ten ziołowy, był z drukarki atramentowej i faktycznie zaczął trochę się rozpływać, szczerze mówiąc w wypadku tego obrazka nie przeszkadzało mi to bardzo bo obrazek zyskała stary wygląd, ale doszłam do wniosku, że temu rozpływaniu może udałoby się zapobiec podsuszając polakierowany obrazek suszarką do włosów, następnym razem spróbuję;
OdpowiedzUsuńnatomiast obrazki na babeczkowym notesie to też wydruki z atramentówki, ale tam jest dwufazowy lakier do decoupage i dzięki temu lakier ani drgnął :)
:OOO szczena mi opadła...
OdpowiedzUsuńCo tu dużo pisać: Pięknie i tyle!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tego cuda !!!
OdpowiedzUsuńAleż świetnie ci wyszły, ten z ziołami mistrzostwo świata, zachorowałam na taki:)
OdpowiedzUsuńDzieki wielkie za podliknowanie zrodla, za najlepsze na swiecie pierogi, serwowane w nieprzyzwoitych ilosciach chcialabym zrobic jednej pani w srednim wieku takie wlasnie notesidlo na spisanie tych wszystkich pysznosci:)
OdpowiedzUsuńSkazalam sie na te papierki:)