nie, w tym wypadku nie chodzi o odległość tylko o czas, a ta para dojechała do 25-tej rocznicy małżeństwa :)
właśnie na taką okazję kartka powstała :)
słoneczko to połączenie "prawieceramiki" ze sznurkiem, prawie ceramika powstała z masy solnej i różnych preparatów :)
dwa tła - stare papiery pochodzą stąd :)
wiecie, że ja uwielbiam robić te moje "kartki z buźkami"?
wiecie, że ja uwielbiam robić te moje "kartki z buźkami"?
Uwielbiam, uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńświetne!!! zwłaszcza warstwa metaforyczna, wiuwające szaliczki i słońce tofi. :)
OdpowiedzUsuństrasznie mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńchciałabym
OdpowiedzUsuń- dojechać szczęśliwie w tandemie do takiej rocznicy
- mieć choć kawałek iskry z Twojej wyobraźni...
Kolory, harmonia i pomysłowość oraz wykonanie tej kartki są ...niesamowite
Super pomysł i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńwow! R E W E L A C J A
OdpowiedzUsuńkocham te twoje kompozycje!
Piękna praca Asiu!!! Rewelacyjny pomysł jak zwykle świetnie zrealizowany! Zazdroszczę Ci troszkę, bo jak oglądam twoje prace to mam wrażenie, że te pomysły sypią Ci się z rękawa, a ja czasami myślę, myślę i nic...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
bardzo pomysłowa
OdpowiedzUsuńfantastyczna!!!!
OdpowiedzUsuńpomysl rewelka!:)
ja też- te z buźkami!!! bardzo :)))
OdpowiedzUsuńpowiedziałabym, że kartka jest... odjazdowa!
OdpowiedzUsuńi niech im się dalej jedzie tak zgrabnie, jak Tobie wyszła karteczka :)
świetna, extra sentencja :D
OdpowiedzUsuńDroga Asiu, niedługo w wikipedii będą musieli zmienić definicję kreatywności na patrz-blog SENTIMENTI :))
OdpowiedzUsuńbombowa karteczka, właściwie idealna jako pamiątkowa rameczka na ścianę!!!
OdpowiedzUsuńgenialność!!!...czy ja dobrze widzę, że ten rower embosingowany??:)))
OdpowiedzUsuńGurianko :)
OdpowiedzUsuńrower pokryłam glossy akccent :)))