niedziela, 3 lipca 2011

M jak Mogę kończyć zaczęte projekty :)

wreszcie dziś powstała litera "M" do napisu "dom", dzięki pogodzie mogę kończyć różne zaczęte i odłożone z braku czasu prace;
twór z masy papierowej jeszcze schnie, nawet włączyłam grzejnik żeby proces przyspieszyć bo wilgoć w powietrzu taka, że czekałabym na wyschnięcie jeszcze parę dni :(
gdyby nie aura byłabym na działce i wszystkie moje "in progress" czekałyby do jesieni, a tak lista "do zrobienia" skróci się o kilka punktów :)
nawet taka zołzowata pogoda może mieć jasne strony...

literka jak zwykle ze styroduru, koślawa i tania i niepowtarzalna, w zasadzie nie tania tylko prawie darmowa bo styrodur to odpad, do tego kartki ze starej książki, klej, ociupinka białej farby akrylowej i troszkę tuszu na brzegi, na koniec prysnęłam werniksem i wreszcie jest;
dobrze, że nie zaplanowałam zrobienia dłuższego napisu bo trwałoby to wieczność :)

kolejne fazy: litera wycięta nożem ze styroduru, potem z oszlifowanymi papierem ściernym brzegami i oklejona kartkami ze starej niepotrzebnej książki

potarta białą farbą, brzegi potraktowane tuszem, spryskana werniksem dla utrwalenia i gotowa, ma 35 cm wysokości

napis kompletny, zdjęcie zrobiłam teraz przy sztucznym świetle bo już nie chce mi się czekać do jutra

TU i TU były dwie poprzednie litery :)


dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti


a w poprzednim poście było o:

6 komentarzy:

  1. Noooo, skończony napis, fajnie wygląda, że każda literka inaczej ozdobiona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie to wygląda :D no i baaaardzo podoba mi się fakt, że tanim kosztem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. napis pięknie się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ekstra! ja dzięki deszczowi nadrobiłam
    1.koc
    2.napis -mam teraz ome :P
    3.kilka innych "odleżyn"
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Oooo, świetne! Mam słabość do takich liter...

    OdpowiedzUsuń