czwartek, 30 czerwca 2011

koniec akcji "klosze za grosze" i nasza sypialnia

tak, żyrandole w przedpokoju gotowe, akcja "Klosze Za Grosze" zakończyła się sukcesem :)
napisałam na Facebooku do naszej Ikei i kieliszki się znalazły :)
chciałam przy okazji podziękować Karmazynowej za to, że miała dobre chęci i chciała mi kupić kieliszki w krakowskiej Ikei, (niestety ich tam nie było) :)
w każdym razie projekt zrealizowałam i efekt końcowy jest taki:

chciałam też pokazać Wam naszą sypialnię, świetnie wpisuje się w temat "za grosze" :)
rolę łóżka pełni rozłożona kanapa beddinge z Ikei z naszego poprzedniego mieszkania, jest wygodna, nie ma żadnych podłokietników, ma gruby materac więc w zasadzie po rozłożeniu jest jak łóżko, a żeby była bardziej łóżkopodobna powiesiłam na ścianie nibywezgłowie;

nibywezgłowie wycięłam z płyty pilśniowej, okleiłam papierową tapetą do malowania (jest najtańsza) i pomalowałam na biało;

garderoba jest za białymi zasłonami podwieszonymi na szynie do półki, za zasłonami stoją wieszaki, jest też półka więc miejsca jest dużo i po rozsunięciu zasłon widać wszystkie ciuszki

jest krzesło, które kupiłam parę ładnych lat temu w komisie, jest oczywiście przemalowane, ma białą tapicerkę, a na nim ulubiony kocyk Mirabelki z frędzlami :) bo to jedno z jej miejsc do wypoczynku;

na sypialnię przeznaczyliśmy najmniejszy pokój ale zmieściły się jeszcze szafki Billy z Ikei, które przywędrowały z nami z poprzedniego mieszkania

drzwi wymieniliśmy na składane żeby zaoszczędzić miejsce, podłoga to parkiet przemalowany na biało

jest duże lustro, a żyrandol to czarna koronkowa kula

rolę stolików nocnych pełnią stoliczki dla dzieci kupione w Ikei po kilkanaście złotych i przemalowane;
przy łóżku jest niewiele miejsca i nic większego by się nie zmieściło, a te stoliczki w zupełności wystarczą, na stoliczkach są lampki, które uwielbiam za prostotę, energooszczędność i funkcjonalność, można je dowolnie wyginać :)
o miłosnym napisie nad garderobą już kiedyś opowiadałam, o walizce też, a gąsiory? w tym większym robiliśmy kiedyś wino, raz... a ten mniejszy dostałam od taty bo leżał w piwnicy nieużywany :)

dokupiłam fajne wieszaczki na biżuterię

a z ramek ze zdjęciami od Nowalinki zrobiłam sobie niby-wahadła do zegara :)

jest w sypialni jeszcze jeden element ozdobny, którego na tych wszystkich zdjęciach nie widać, są to kwiaty na ścianie nad łóżkiem, które zrobiła z tynku ozdobnego (został mi z remontu łazienki w poprzednim mieszkaniu i jest dwa lata po terminie ważności ale trzyma się świetnie) przy pomocy szablonów malarskich;
tak wyglądają wieczorem

kwiaty są leciutko pociągnięte lakierem z brokatem i w dzień słońce ładnie odbija się w brokatowych drobinkach:)

sypialnia jak to sypialnia jest miejscem wypoczynku, o czym Mirabelka wie najlepiej :)


dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti

a w poprzednim poście była

26 komentarzy :

  1. Ta sypialnia jest po prostu przepiękna! Podziwiam pod każdym względem, także pomysłowych, ekonomicznych rozwiązań. Kot świetnie się wpisuje w klimat całości ;))))) Żeby nie powiedzieć - nadaje ton, jest kropką nad "i" ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe miejsce stworzone przy pomocy minimum środków finansowych, ale za to z taką górą świetnych pomysłów, że wystarczyłoby na kilka mieszkań ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam Twoją nieustająca pomysłowość !
    Kwiatki nad łóżkiem rewelacyjne
    Bardzo lubię tu zaglądać :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. cudownie klimatyczna sypialnia! oaza spokoju! pełna harmonii i piękna. każdy motyw, jak dla mnie, nowatorski! cudownie prosty i dający niesamowity efekt! marzę o swoich 4 kątach by móc zacząć czerpać inspiracje od Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie u was:) a mirabelka- zazdroszczę spania i tych kontrastów w pokoju;) biel wokół i czarny kot:))))buziki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. sypialnia super! u mnie biel nie zdałaby egzaminu, ale podoba mi się bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo mi się podoba ta sypialnia :) tę koronkowa kulę znam już od jakiegoś czasu, nawet zastanawiałam się nad nią ale i tak już mam za ciemno w pokoju. fakturowe kwiaty, kontrast czarnych dodatków (i kota;)

    dodatkowo bardzo fajnie to wszystko obfotografowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja Cię kręcę! Ale super!!!:-)
    Wszystko pięknie dopasowane i zgrane!
    Bardzo, ale to bardzo mi się podoba!!!
    I po cichu troszkę zazdroszczę... ;-)
    No i świetna fotorelacja!
    Pozdrawiam!:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. tak masz piękny dom.. że uwielbiam tu zaglądać i wzdychać..

    OdpowiedzUsuń
  10. byłam ciekawa tych żyrandoli,genialne są!jak ci zazdroszczę tych dech w korytarzu ah!świetnie urządziłaś sypialnię,to krzesło daje fajny kobiecy smaczek
    no i kot :] super

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudnie!!...i tyle tylko powiem:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak zawsze - zadziwiasz i zachwycasz! Rewelacyjne pomysły i świetne wykonanie - zazdroszczę pięknej sypialni! :-D

    OdpowiedzUsuń
  13. pięknie jest u Ciebie,aż chce się wypocząć i relaksować :))))

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetnie oprowadzasz po swoim pięknym domu, pełnym ciekawych pomysłów :) Pięknie u Ciebie i niepowtarzalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. boooooooskie wieszaczki na biżuterię!

    OdpowiedzUsuń
  16. A żyrandol skąd , o takim śnię ? Proszę odpowiedz :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Alegrio, ten z czarnej koronki? z Leroy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie ten ten z białymi kloszami :) Choć ten z koronki też super

    OdpowiedzUsuń
  19. Alegrio, te dwa żyrandole kupiłam w komisie, stare są, a klosze do nich zrobiłam sama :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Sypialnia przepiękna!!!
    Urzekły mnie te czarne lampki na nocnych stolikach!! Małe, proste i funkcjonalne. Mozesz zdradzic, gdzie je można kupic??!!
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  21. oczywiście, że mogę zdradzić :)
    lampki nocne kupiłam w Ikei
    tu link
    http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50163202

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawy wystrój sypialni. Bardzo klimatycznie urządzone wnętrze.

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna sypialnia. Masz talent do urządzania przestrzeni. Mnie podoba się biel we wnętrzach, chociaż nie potrafię tak aranżować, aby to nie wyglądało nudno. Poza sypialnią chciałabym biel w łazience. Na pewno do tego prysznic walk-in, bez brodzika. Tylko nie wiem jak dobiera się dobrze odpływ do takiego, na https://oltens.com/pl/blog/szczegoly/jak-dopasowac-odplyw-liniowy-do-kabiny-typu-walk-in znalazłam artykuł na ten temat.

    OdpowiedzUsuń