środa, 24 października 2012

znowu żelastwo...

...czyli nowy mebel do pracowni


Komódka/stoliczek pomocniczek powstał z metalowych skrzynek z fabryki w Ursusie, pewnie przechowywano w nich jakieś narzędzia czy części, przybyły całe w smarach, olejach itp. jak to na fabryczne przybory przystało. Mam cztery takie skrzynki i każda wykonana jest z innej blachy, tak przypadkowo mi się trafiło i nawet fajnie to wygląda :)

Doczyszczenie ich to była bardzo nieprzyjemna praca ale udało się wszystkie smary usunąć i teraz spokojnie można w nich trzymać nawet białe rzeczy :)

Potem do jednej skrzynki przykleiłam kółka i dodałam do wszystkich stare metalowe emaliowane numerki.

Skrzynki wchodzą jedna w drugą więc wystarczy je na sobie postawić.

W markecie budowlanym na wymiar docięli nam sklejkę, pomalowałam ją lakierobejcą ale z drugiej strony pomaluję farbą kryjącą może na czarno albo na szaro i mebelek gotowy :)
 

ps. i w ten oto sposób powstał autentyczny industrialny gadżet, nie żaden tam stylizowany... :)


dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti


a w poprzednim poście były liście w zielniku

34 komentarze :

  1. Rewelacja!!!!!!!!! Bardzo mi się podoba. Zastanawiam się czy aby nie odgapić pomysłu (facet w Grodzisku Mazowieckim wystawia takie skrzynki na sprzedaż, kto wie czy to nie te same z Ursusa). Tylko czy do moich potrzeb zdejmowanie skrzynek jedna z drugiej nie będzie zbyt niewygodne. Jak Ci się użytkuje taką komódkę, bo wygląda zjawiskowo, zwłaszcza z tymi numerkami.
    Mnie się zamarzyła taka kolumna z 10 skrzynek, ale to już byłoby chyba za dużo. One są dość ciężkie, tak mi się wydaje.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skrzynki były na allegro, możliwe że w Grodzisku, nie pamiętam, ale na pewno w okolicach Warszawy, sprzedawca nie wysyła tylko trzeba odebrać osobiście, no a gdzie ja, a gdzie skrzynki, ale dziewczyna z forum WM mi je odebrała i przysłała :)
      są ciężkie, jedna waży około 5 kg, chociaż to zależy z jakiej blachy jest zrobiona bo są różne, na pewno nie byłoby praktycznie trzymać w nich rzeczy używane na co dzień; chyba żeby zbudować z desek regał z półkami pod wymiar tych skrzynek i ustawić skrzynki na półkach, to wtedy co innego, łatwy dostęp do każdej, jak do szuflady :)

      pozdrówka :)

      Usuń
  2. Nie!!! Nie mogę tu zaglądać!!! Jak zawsze czad!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. żelastwo na wagę złota... i ręce też masz chyba złote. CUDO

    OdpowiedzUsuń
  4. łooo ekstra! czyli to coś w stylu jak te skrzynki co to mnie zainspirowały do uporządkowania klocków...chyba jednak kupię nowe- mam obrzydzenie do tłustych pojemników ( ostatnio wyrzuciłam przypalony garnuszek zamiast go umyć :P)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anita, te są stanowczo za ciężkie do dziecięcego pokoju, oczywiście po wyczyszczeniu nie ma śladu tłuszczu ale na klocki lepiej kupić coś lżejszego żeby dziecko radziło sobie z obsługą i paluszków nie przycisnęło :)
    pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te o których myślę mają otwarty przód-cos jak sterta węglarek :p

      Usuń
    2. wiem wiem, widziałam je na Twoim blogu gdy ich poszukiwałaś :)

      Usuń
  6. Ożesz TY !!! BOMBA !!!! Pieje z zachwytu kukurykuuuuuuuuuuuuuu !!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacja :) uwielbiam takie industrialne gadżety! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny indutrialny gadzet :) a tak patrze na te fotele i juz mi sie buzia usmiecha jak beda wygladały tu u mojej mamy .. stare po dziadkach .. narazie maja paskudna zielona obiciówkę.. ale juz jakis czas temu kupiłam fajny materiał obiciowy :) beda tak fajne jak i twoje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza, już sobie je wyobrażam po Twojej ingerencji i czekam niecierpliwie :)
      mój drugi jeszcze nieodnowiony ale on będzie już w gładkiej tapicerce bo mi się tu w pracowni bardzo kolorowo zrobiło :)

      pozdrówka dla maleństwa :)

      Usuń
  9. a kurcze ale Ty masz wyobraźnię :))) niesamowity mebel i industrialny gadżet:)))
    świetnie to wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wooowww!!! Komódka jest extra!!! Jestem pod wielkim wrażeniem i chyba teraz zacznę się rozglądać za takimi skrzynkami:)

    OdpowiedzUsuń
  11. o żesz Ty, no autorski ten mebelek, robi wrażenie!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo mi się ta szafeczka podoba (to powiedziałam ja, osoba, która przytaszczyła z targu staroci metalową apteczkę).

    OdpowiedzUsuń
  13. ależ Tu pieknie :) i kolorowo! super! :) będe zaglądać :) inspirujesz dziewczyno!

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo stylowy kącik powstał... I komódka i fotele... Miodzio...

    OdpowiedzUsuń
  15. podziwiam Cię:) nieustająco i bezgranicznie:)))
    świetna komoda;)

    OdpowiedzUsuń
  16. "Szuflady kupialm, czarne od smaru kupilam
    Kupilam czarne szuflady, wyczyscilam.
    Zawsze chcialam miec takie cos,
    Wlasnie po to by trzymac i wozic w nich cos"

    Nie ciagnik, ale z Ursusa :-).
    Bardzo fajne! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. wszystko mi się podoba. muszę czekoladkę zjeść bo zzielenieję!

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam !
    Bardzo chciałabym gdzieś zdobyć dokładnie takie skrzynki, tylko nie potrafię w tej chwili ich znaleźć na allegro, nie mam pojęcia pod jakim hasłem ich szukać.Czy mogłabym prosić o pomoc w znalezieniu ich na allegro w postaci linka od Pani pod moim komentarzem? Bardzo mi na tym zależy. Z góry dziękuje za pomoc.

    Pozdrawiam Serdecznie

    Jola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proszę, tu link do aukcji zakończonej ale sprzedawca na pewno ma jeszcze te skrzynki
      http://allegro.pl/skrzynka-metalowa-z-uchwytami-37x37x14-i2707793283.html

      pozdrówka :)

      Usuń
  19. uwielbiam taki industrial- stolik genialny!

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo ciekawa kompozycja. I dodatki też pasują do siebie :) Fajne gadżety!

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak otwierają się te szuflady? Mam nadzieję, że da się otworzyć, w sensie wysunąć i nie trzeba ściągać kilku poziomów, żeby się dostać do szuflady na dole....
    pozdrawiam
    DooR

    OdpowiedzUsuń