środa, 15 lutego 2012

malowanie parkietu na biało - historyjka obrazkowa :)

Ostatni bastion parkietowej masakry padł, podłoga w kolorze musztardy grillowej jest już tylko wspomnieniem i to mnie cieszy niezmiernie :)

Parkiety w tym mieszkaniu mają "swoje lata", niestety wszystkie zostały pomalowane farbami olejnymi, a przez lata warstw tych farb uzbierało się sporo.

Nie miało to jednak dla nas większego znaczenia bo od początku wiedzieliśmy, że chcemy mieć białe podłogi.

Pisałam tu kiedyś o malowaniu parkietu w pokoju dziennym i okazało się, że sporo osób jest takim sposobem na odnowienie parkietu zainteresowanych, dostałam dużo e-maili z pytaniami o szczegóły malowania, dużo miłych słów w tych listach się znalazło więc zastanawiam się czy dobrze robię pisząc tego posta bo już do mnie w tej sprawie nikt nie napisze :( ale skoro zrobiłam zdjęcia to się nimi dzielę :)

W pracowni część podłogi pokryliśmy wykładziną elastyczną imitującą blachę ryflowaną, a parkiet zostawiliśmy w kąciku wypoczynkowym.
Kilka warstw farby spowodowało, że szczeliny między deseczkami były prawie niewidoczne więc zaczęliśmy od ich przywrócenia. Czasochłonne zajęcie ale konieczne żeby było widać ładny jodełkowy układ parkietu.

Następny etap to wypełnianie ewentualnych ubytków szpachlą, potem szlifowanie całości papierem ściernym, odtłuszczenie rozpuszczalnikiem i podłoga jest gotowa do malowania.

Najpierw farba podkładowa czyli grunt.

Następnego dnia malowanie ostateczne. Pierwszy raz pomalowaliśmy parkiet na biało kilkanaście lat temu, potem po paru latach znów i w nowym mieszkaniu zrobiliśmy to samo. Za każdym razem stosowaliśmy inną farbę czyli wypróbowaliśmy trzech producentów i z naszego doświadczenia wynika, że najlepsza jest farba, której używamy teraz (Betolux Tikkurila).

a za moim oknem takie kolorowe maluchy :)

i jeszcze sercowo - powalentynkowo ode mnie :)


edytuję post 18 IV 2013

parę dni temu pomalowaliśmy podłogę w przedpokoju :)
po pomalowanej podłodze chodziliśmy delikatnie następnego dnia, w miejscach szczególnie uczęszczanych rozłożyliśmy tekturę żeby nie zniszczyć świeżo pomalowanego parkietu;
farba wolno nabiera twardości, meble najlepiej wstawić po dwóch tygodniach, zwłaszcza te ciężkie;
farba ciemnieje z czasem, nie jest to bardzo widoczne ale różnicę doskonale widać na łączeniu powierzchni świeżo malowanej z powierzchnią o dwuletnim stażu;


i jeszcze dopisuję (15 VI 2014)

* ważne jest zabezpieczenie nóg mebli filcem
* może się zdarzyć, że gdy upadnie na pomalowaną podłogę ciężki przedmiot to troszkę farby odpryśnie, u mnie kot zrzucił doniczkę i tak właśnie się stało, warto mieć w słoiczku trochę farby na takie ewentualne naprawy
* w miejscach narażonych na ciągłe przesuwanie mebli, np. krzeseł wokół stołu, pojawiają się zmatowienia powierzchni i smugi
* ja swoje malowane podłogi myję mopem, czasem jakimś detergentem typu "na osady, na kamień itp. żeby wybielić)


***********************************
dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti

a w poprzednim poście był album na roczek

117 komentarzy :

  1. Jezu, ile pracy... Ale efekt fantastyczny!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyglada fantastycznie! Ja tez chce przemalowac parkiet u siebie na bialo - mam lakierowany debowy parkiet w pokoju, jak powinnam go przygotowac do malowania? Bede wdzieczna za pomoc :)

      Usuń
    2. Witaj :)
      jeśli lakier nie odpada, nie łuszczy się to wystarczy przeszlifować papierem ściernym, przetrzeć rozpuszczalnikiem, zagruntować i pomalować, mogę polecić tę farbę, której użyłam, i nie wstawiaj mebli przez kilka dobrych dni (a nawet kilkanaście) żeby farba się dobrze utwardziła, a potem to już tylko radość z bialutkiej podłogi :)

      czyli najważniejsze żeby nie było żadnych ruchomych elementów na deseczkach lub w szczelinach miedzy nimi bo jak później odpadną to razem z białą farbą...

      Usuń
  2. O super temat na czasie :)) ja sie przymierzam , jeszcze tylko męża musze przekonać :)) pięknie wyszło

    OdpowiedzUsuń
  3. O jaaa faktycznie sporo pracy.
    Świetnie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O cholera! jaki błysk! szok! faktycznie, wysiłek się opłacał! super! Pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  5. co za biel! zazdroszczę samego faktu posiadania podłogi do przemalowania:]

    OdpowiedzUsuń
  6. piękna tafla! :D
    ja mam stare dechy do przemalowania w kuchni, ale najpierw muszę zniszczyć nową wykładzinę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. O kurcze jak ładnie!! ta musztarda-masakra!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Efekt jest genialny, gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  9. Za wysiłek w to włożony wielki szacun! Mnóstwo pracy ale jaki efekt! bomba :) ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. no ja się naprawdę chyba skuszę ... choć z pewnością decyzję łatwiej podjąć gdy się ma taką starą, musztardową podłogę ... ja mam parkiet jesionowy który po prostu przestał mi się podobać, ale wciąż się boję z tym wałkiem go zaatakować, bo ładny jest ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thymko, ja w poprzednim mieszkaniu też miałam ładny parkiet bez żadnej farby olejnej ale bardzo chciałam mieć białą podłogę więc się nie zastanawiałam nawet, a było to kilkanaście lat temu i biały parkiet, czy w ogóle biała podłoga w pokoju to było coś nad wyraz dziwnego, w tym mieszkaniu to już tylko kontynuacja :)
      wiadomo, to jest decyzja na dłuższy czas więc faktycznie musi być przemyślana, chociaż ja w takich sprawach idę "na żywioł" :)

      Usuń
  11. ślicznie, cudnie, bosko :)
    szkoda, że ja nie mam parkietu, tylko stare dechy, które trza wycyklinować przed malowanie, bo inaczej jutro bym zerwała wykładzinę i wzięła się za renowację :)
    my na razie zrobiliśmy tylko podłogę w sypialni, ale dechy zostały tylko pobielona, a w salonie marzy mi się czysto biała podłoga jak u Ciebie
    ech miodzio na całego :)
    pozdrawiam ciepło
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, ja mam w kuchni stare dechy, ale na nich jest pilśnia, a my na tę pilśnię położyliśmy białe panele, bo nic innego się nie dało :( deski maja różną wysokość i pilśnia miała pewnie zniwelować te różnice, ale marzy mi się, że kiedyś jak panele się wykończą to dostaniemy się do tych dech i uda nam się je wyrównać...

      Usuń
    2. Senti, ja mam tak samo w kuchni i w salonie i u chłopaków
      o ile u chłopaków renowacja dech odpada, ze względu na szczeliny i klocki Lego w nich ;), to kuchnię i salon chcemy zrobić - problemem jest brak czasu, bo wiadomo, że to potrwa, no ale jak w 5 osób żyć bez kuchni? bo salon jeszcze można z życia wyjąć na jakiś
      no ale co się odwlecze, to nie uciecze, jesteś moją inspiracją :)
      buziaki
      Kasia

      Usuń
  12. no toście się napracowali ....a u nas biała podłoga malowana dokładnie tą samą farbą :) dziękuję za informację

    OdpowiedzUsuń
  13. ale świetna metamorfoza:))) piękna ta wasza biała podłoga:) kosztowało to trochę pracy jak widać na zdjęciach, ale powiem szczerze, że efekt jest przepiękny!:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastycznie! Asiu, jeśli pozwolisz, to do swoich Blogowych Odkryć Tygodnia to wrzucę w niedzielę :))) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ależ proszę bardzo Funito :)

      Usuń
    2. Wrzucone! Naprawdę szapoklaki z głów przed Waszą wspaniałą pracą i olśniewającym efektem :)

      Usuń
  15. i jak się sprawuje teraz ta biel? jak z porządkiem na niej? często trzeba myć i ganiać z miotłą? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam białe podłogi od kilkunastu lat, miałam takie w poprzednim mieszkaniu i takie też robimy tu z czego wynika, że się nie zniechęciliśmy i nie są specjalnie trudne w utrzymaniu czystości :) a może po prostu zapomniałam jak to jest mieć inne podłogi ;)

      Usuń
  16. Dzięki komentarzowi pozostawionemu na moim blogu odkryłam Twój - ciekawy i pełen inspiracji do kreatywnego działania. Chętnie będę zaglądać :)

    Biała podłoga - super! Uroku dodaje jej rysunek jodełki.

    Pozdrawiam serdecznie!
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudowna podłoga, patrzę na nią od rana i biję się z myślami, czy nie zrobić rewolucji w swoim mieszkaniu :) kopalnia fantastycznych inspiracji - zostanę tu dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam. Od dawna moim marzeniem jest taki parkiet. Jednak decyzję podjęłam dopiero dziś, ale za to nie ma odwołania ;) Mam pytanie odnośnie twardości farby. Mam psa - labradora, który ma twarde pazury. Stąd moje pytanie - jak taki malowany parkiet reaguje na rysy?
    pozdrawiam
    urszula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. farba potrzebuje trochę czasu żeby uzyskać pełną wytrzymałość, powiedzmy dwa tygodnie, potem jest naprawdę twarda, nie wiem jak zareaguje na pazury psa, na pewno nie zedrą jej do drewna, mogą powstać powierzchniowe rysy ale one w niczym nie przeszkadzają moim zdaniem, biała podłoga nie będzie zawsze idealna tak jak tuż po malowaniu ale i tak będzie ładna :)

      Usuń
  19. hej!
    podłoga piękna i też takiej zapragnęłam. pytanie - bardzo śmierdzi? jak długo tak +/- byłoby najlepiej nie mieszkać w mieszkaniu?
    z góry dziękuję za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  20. szczerze mówiąc nie wiem, my niestety musieliśmy mieszkać w remontowanym mieszkaniu...

    OdpowiedzUsuń
  21. scyklinowalem stary parkiet i połozyłem nowy lakier. niestety część parkietu mimo cyklinowania jest mocno przebawiona - zle to wyglada.

    dlaego pomysł pomalowania na biało - i u pytanie: co zrobic z tym lakierem? czy trzeba scyklinowac ( to koszty) czy moze da sie zerzec samemu papierem (18m2)?

    OdpowiedzUsuń
  22. jeśli lakier dobrze się trzyma to wystarczy zmatowić lekko papierem sciernym, odtłuścić, pokryć gruntem i pomalować;
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękna robota i efekt widoczny gołym okiem, brawo!

    OdpowiedzUsuń
  24. czarodziejstwo bije z tej strony! właśnie przymierzam się powoli do jesiennej przeprowadzki do berlina i ciągle biję się z obawami, czy i w nowym mieszkaniu uda mi się odtworzyć klimat, który co prawda bardzo szybko stworzyłam w dotychczasowym domu. po Twoich wpisach (które konsekwentnie dziś zajęły mi cały wieczór) wiem, że chyba wszystko jest możliwe. a nowe mieszkanie to nawet nie tylko, lecz aż nowe pole do popisu i pokazania kreatywności! cuda cudeńka!
    pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, dziękuje za odwiedzenie mnie :)
      powodzenia w urządzaniu nowego mieszkania, pozdrawiam :)

      Usuń
  25. Hej! Malujemy podłogę Twoja metoda, zdjelismy szlifierka lakier, teraz wyjmujemy stara szpachle i syfek spomiedzy deseczek (robimy to nożykiem i szpachelką), tylko, ze niektóre otwory maja aż 3mm szerokości. Czy zdarzylo Ci sie mieć takie szpary? Czy grunt i farba wplyna do środka i możemy sie nie martwić? Pozdr:-) i dzieki za ten wpis w ogóle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, w pokoju, który widać na powyższych zdjęciach tego problemu nie było, tam prawie w ogóle nie ma szczelin, natomiast bardzo duże szczeliny są w pokoju, który malowaliśmy jako pierwszy i tam popełniłam błąd; wypełniałam te szczeliny szpachlą do parkietu i dopiero malowałam, parkiet pracuje oczywiście i szpachla popękała, wygląda to brzydko, gdybym teraz malowała tamtą podłogę to niczym bym tych szczelin nie wypełniała, wlałaby się tam farba i byłoby ok, jeśli kiedyś będę tamtą podłogę odnawiać to usunę tę szpachlę i po prostu pomaluję :) więc ja bym się tymi szczelinami nie przejmowała, ale mnie nie zależy na idealnej podłodze, nie wiem jak tobie? :)
      życzę udanego malowania i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    2. Witam,

      Chciałam zapytać czy malowałaś jedna czy dwie wartwy i czy na wierzch dawałaś jeszcze jakiś lakier?

      Usuń
    3. grunt, potem jedna gruba lub dwie cieńsze warstwy farby (w różnych pokojach różnie robiłam), nie dawałam na to lakieru;
      pozdrawiam :)

      Usuń
  26. Hej, podłoga biała! Sto pytań: czy u was też widać ślad wałka-tzn pasy nachodzącej na siebie warstwy farby (nie razi to jakoś specjalnie, ale ciekawam)? Malowaliście wałkiem? Nasz znajomy maluje podłogi na biało Fluggerem a na koniec wodnym lakierem bezbarwnym do parkietów-ja nie mam pojęcia, czy na tikurrile można taki lakier położyć? Myśleliście o czyms takim? I czy wcześniej z Fluggerem mieliście do czynienia? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, malowaliśmy wałkiem, nie ma śladów po wałku, może dlatego, że dajemy bardzo grubą warstwę i farba po kolejnych pociągnięciach się ze sobą łączy, przenika. Nie dawaliśmy lakieru więc nie mam doświadczenia, a jestem ciekawa więc gdybyś spróbowała to daj znać. Nie malowałam nigdy Fluggerem.

      Usuń
  27. Aha, u nas trzeba było położyć 3 warstwy farby aż! Niestety lekko przebijały nachodzące na siebie pasy (jak na Twoim zdjęciu parkietu po położeniu podkładu, tylko w niewielkim stopniu). Żałowaliśmy później, że nie położyliśmy 2 warstw gruntu. Tak czy siak jest pięknie i mamy nadzieję, że nicnie odpadnie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My w pierwszym pokoju malowaliśmy cienkie warstwy i właśnie prześwitywały, dlatego następne trzy pomieszczenia nakładaliśmy farbę bardzo grubo i wystarczyła jedna warstwa (i podkład). Życzę żeby farba trzymała się rewelacyjnie i trzymam za to kciuki :)

      Usuń
  28. Bardzo fajna sprawa, to ja też mam kilka pytań. Czy trzeba usunąć starą farbę lakieru bardzo dokładnie, czy wystarczy zmatowić? I sprawa dla mnie ważna, ile schnie podkład i jak długo schnie farba. Po jakim czasie można się wprowadzać do pokoju? ... i czy mocno i długo czuć zapach. Chcę pomalować podłogę dzieciakom ale cały czas mieszkamy i nie możemy się przenieść na okres malowania. A czy wiecie co w przypadku kiedy po latach będzie chciało się wrócić do parkietu koloru drewna... można to wycyklinować? Pozdrawiam. GWilk

    OdpowiedzUsuń
  29. - nie trzeba usuwać starej farby jeśli mocno się trzyma, wystarczy zmatowić
    - podkład schnie szybko, na drugi dzień można malować, albo rano podkład, a wieczorem farba
    - my dajemy jedna gruba warstwę farby, po dwóch dniach chodzimy bez obuwia ale mebli nie wstawiamy dopóki farba nie stwardnieje czyli najlepiej poczekać z ciężkimi meblami około dwóch tygodni
    - nie da się ukryć, że farba mocno śmierdzi, trzeba intensywnie wietrzyć, nie wiem jak długo ją czuć ponieważ mieszkamy podczas remontu i nosy nam się przyzwyczajają :)
    myślę, że lepiej przez kilka dni pokój mieć zamknięty i wietrzyć i nie wpuszczać tam dzieci
    - na pewno można wrócić do drewna, można podłogę wycyklinować, można też usunąć farbę preparatem do tego przeznaczonym i potem wycyklinować; na pewno jest więcej pracy ale jest to możliwe, kłopotliwe może być usuniecie farby ze szczelin ewentualnie, jeszcze nie przywracałam żadnego z naszych parkietów do wersji drewnianej więc nie piszę tego na podstawie własnych doświadczeń;
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jestem pod ogromnym wrażeniem, cudowna podłoga !!! ja chcę pomalować panele, malowałaś może? chciałam Cię zapytać też o to jaki to był rodzaj farby dokładnie? akrylowa emulsja matowa, czy jakaś inna? Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Katarzyno, paneli nie malowałam;
    betolux to farba uretanowo-alkidowa;
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. A ja miałabym pytanie odnośnie ceny - chciałabym pomalować parkiet w pokoju 10m2 i zastanawiam się ile może mnie to w sumie kosztować ? Wiadomo, producent podaje powierzchnię, jaką można zamalować daną pojemnością farby, jednak często rzeczywistość ma się inaczej :)
    Z góry dziękuję za odpowiedż:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli odkupisz ode mnie, to 70 zł lub 110 zł :)

      Usuń
    2. polecam kłaść grunt 2 razy i raz farbę właściwą. warstwy powinny być dość grube, żeby nie było prześwitów miejsc łączeń kolejnych warstw.

      Usuń
    3. To grunt powinno się klaść 1x a farbę Betolux 2x - musi być odpowiednia grubość powłoki, żeby można było wszystko zmyć

      Usuń
  33. dzięki SentiMenti za instruktaż - pomalowany wg niego parkiet wygląda zjawiskowo :). do pomalowania powierzchni ok. 30 m2 zużyłam 2 puszki tikkurili otex oraz 3 puszki tikkurili betolux. gdyby ktoś był zainteresowany, na allegro właśnie sprzedaję nadwyżkę zakupu farb (2 puszki otex i 1 puszka betolux: nowe, nieotwierane, z paragonem zakupu z czerwca 2014, długi okres ważności):
    http://allegro.pl/tikkurila-otex-farba-gruntujaca-0-9l-i4390501708.html
    http://allegro.pl/tikkurila-betolux-do-podlog-baza-c-0-9l-i4390499274.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda, fajnie, że podałaś ile zużyłaś bo ja nie pamiętam jak to było u mnie, a sporo osób o to pyta, pozdrawiam :)

      Usuń
  34. Zafascynowana białą podłogą kupiłam wczoraj farby do przemalowania parkietu. No i pojawił się problem... lepiej położyć dwie warstwy gruntu i jedną grubą farby czy jedna warstwa gruntu i dwie farby? Efekt który chcę uzyskać to biała podłoga bez prześwitów. Widoczne łączenia między listwami parkietu nie będą mi przeszkadzać. Na mniej więcej 33m2 parkietu kupiłam póki co 3 puszki 0,9 Tekkurila Otex i 3 Betolux i teraz nie wiem której jeszcze jedną puszkę dokupić... Mogę liczyć na pomoc? :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Witam, podłoga piękna! Mm prośbę o instruktaż wysychania :) mam małe dzieci i czas przeprowadzki a prace w lesie... jak długo trzeba czekać między malowaniem gruntem a farbą właściwą? i ile czasu żeby rozłożyć np. kartony i móc chodzić? być może jest to opisane - jeśli tak to przepraszam, że ponawiam. dziękuję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  36. witaj SentiMenti, Twoja piękna podłoga sprawiła,że zrezygnowałam z cyklinowania i lakierowania desek i parkietu w świeżo remontowanym mieszkaniu i postanowiłam Twoim śladem przemalować to wszystko na biało. Byłabym bardzo wdzięzzna gdybyś odpowiedziała mi na kilka pytań technicznych :) czy podłoga w wersji ostatecznej jest matowa czy z połyskiem? wolę mat ale Twoja jest śliczna, więc i tak się pewnie skuszę :), czy tą farbą proponujesz też malować listwy przypodłogowe i schody? czy masz jakiś mega sposób na szlifowanie i odtłuszczanie podłogi, ja mam 50 m2 desek malowanych farbą olejną i 60 m2 parkietu zniszczonego, z wytartym lakierem i szczerze mówiąc ten etap prac najbardziej mnie przeraża :(, na zdjęciu widać że podłoga jest biała, ale ze zdjęcia puszki wynika, że farba jest dobierana z mieszalnika, natomiast ja znalazłam tę farbę gotową już w białym kolorze, czy to jest jakaś różnica? i ostatnie pytanie, jak osiągnęłaś tak fenomenalny efekt na drzwiach, które widać na jednym ze zdjęć (taka szara przecierka) z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witaj :)
      farba jest z połyskiem ale nie bardzo intensywnym
      listwy przypodłogowe jak najbardziej można malować tą farbą, schodów nie mam ale oczywiście można je pomalować
      przy szlifowaniu ważne żeby odpadło to co nie trzyma się mocno powierzchni, nie mam żadnej specjalnej metody, robimy to ręcznie przy pomocy papieru ściernego i szlifierką
      odtłuszczamy denaturatem lub jakimś rozpuszczalnikiem
      my kupowaliśmy tę farbę jako białą, nie była dla nas mieszana specjalnie, taką mieli w hurtowni :)
      a o drzwiach pisałam tu, zapraszam i pozdrawiam :)
      http://sentymentyiprezenty.blogspot.com/2011/02/drzwi-starunienkie.html

      Usuń
    2. Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź napisz mi proszę jeszcze czy wg Ciebie niezbędny jest podkład bo u mnie w Łodzi dystrybutor Tikurilla sugeruje by jako podkład zastosować rozcienczona farbę

      Usuń
    3. ja wszędzie stosowałam podkład więc nie mam porównania w praktyce ale to samo doradzano mojemu mężowi w hurtowni więc myślę, że spokojnie możesz tak zrobić :)

      Usuń
  37. U mnie w jednym pokoju właśnie schnie szara podłoga, a w ciemnym salonie już niedługo będziemy malować na biało:) Już nie mogę się doczekać:)
    Chciałam zapytać o to linoleum-blachę ryflowaną- jak wygląda "po latach"? Czy te wypustki się wycierają? Wymarzyłam sobie taką podłogę w łazience...
    Ania

    P.S. jestem absolutnie zachwycona Pani mieszkaniem, jest po prostu perfekcyjne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, bardzo dziękuję :)
      ta wykładzina, którą ja mam już od nowości te wypustki miała jakby wytarte (taka imitacja wytarcia), jaśniejsze od reszty; u mnie nic się z nią nie działo, po zmianie pracowni na sypialnię zabraliśmy ją stamtąd i teraz jest w domku na działce w łazience; moja była kupowana w Leroy, są też w Komforcie, pewnie trochę się od siebie różnią;
      pozdrawiam

      Usuń
    2. Bardzo, bardzo dziękuję za odpowiedź:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  38. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  39. ok... tez maluję parkiet na biało tą farbą, podkład super biały natomiast sama farba betolux... po 2 tygodniach jest żółta! no moze kremowa... ochydny widok teraz nie wiem czym to ratowac bo ściany snieznobiale a podloga jakby malowana 10 lat temu :( odradzam ta farbe... i teraz pytanie jakie inne poratują tą podłogę :(
    do tego utwardza się strasznie długo, po 2 tygodniach paznokciem można porysowac spokojnie, nie mowie juz jak zniszczyla sie jak przesunelismy sofe :( koszmar

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziwny pomysł z przesuwaniem sofy po nieutwardzonej farbie... informacje o czasie potrzebnym na uzyskanie całkowitej twardości są przecież ogólnie dostępne;
      zmienia kolor to prawda, ale stopniowo, może po dwóch latach jest to zauważalne, pokazywałam to na zdjęciach w poście

      Usuń
  40. Biała podłoga to obecnie coraz częściej spotykany sposób wykończenia drewna na podłodze. Przykład malowanej na biało podłogi drewnianej możemy zobaczyć tu http://budomaxparkiety.pl/galeria-prac/category/130-malowanie-podlogi-debowej-biala-farba.html

    OdpowiedzUsuń
  41. Cześć! Uważam, że biel jest naprawdę w modzie tylko obawiam się o utrzymanie czystości :( planuję niebawem wyprowadzkę i coraz częściej rozglądam się za różnymi pomysłami.
    Dla ciekawych, fajna propozycja: http://piekne-podlogi.pl/jak-wybrac-lakier-do-parkietu/

    Pozdrawiam,
    Koszka!

    OdpowiedzUsuń
  42. Wreszcie znalazłam konkretne instruktaże ,m.in. jak i czym malować parkiet. Najpierw spróbować chcę przemalować boazerię ( sosna lakierowana na "bezbarwno" dawno temu, ciemna teraz). Ponieważ mam drewniane ( jaśniejsze o kilka tonów ) drzwi w holo- przedpokojach to myślę tylko o "rozbielaniu". Uwagi co do ciemnienia po użyciu Tikkurili Betolux to dla mnie pozytyw, nie lubię odcienia zimnej bieli.KREM, jak najbardziej. Cieszę się, że dzielisz się Joanno doświadczeniami z odnawiania mebli. Też próbuję, ale nie mam wprawy ani pomocników ( do napraw ). Robisz to rewelacyjnie i będę jeszcze tu zaglądać. Nie mam bloga , mój adres mejlowy tesstar@op.pl. Pozdrawiam, Teresa.

    OdpowiedzUsuń
  43. Efekt faktycznie zaskakujący, jednak malowanie parkietu ma to do siebie, że farba lub odpryskiwać po jakimś czasie. Ważne jest by dobrze go impregnować. Mi podobają się także parkiety z białego drewna. Mają niepowtarzalne słoje, przez co podłoga nabiera "cieplejszego" klimatu, a nie jest tak sterylnie biała.

    OdpowiedzUsuń
  44. Rewelacyjna renowacja podłogi. Biały parkiet może świetnie oddać styl skandynawski. I faktycznie poprzedni kolor, nie był zbyt trafiony....

    OdpowiedzUsuń
  45. Mój parkiet jest zabejcowany na czarno, miał być biały. Kilka lat temu cyklinowanie i malowanie parkietu zleciłam pewnemu Panu. Powiedziałam że chcę biały parkiet. Pan podłogę wycyklinował i zabejcował na biało...niestety wyszła różowa. Nie było już wyjścia, kazałam przemalować na czarno. Ponad to Pan powypełniał szczeliny szpachlą, która szybko wypadła i wygląda to średnio atrakcyjnie. Do tego lakier którego użył na koniec jest chyba nie za dobry jakościowo. Widać na nim każdą rysę. Generalnie podłoga mogła wyjść pięknie a wyszła średnio. Teraz chcę zrobić remont i sama zająć się podłogą. A teraz moje pytania: Czy lakier, który już jest muszę zetrzeć dokładnie papierem ściernym aż do deski? Co mam zrobić z tą szpachlą która jeszcze została w szczelinach? Nie wiem czy uda mi się ją wszędzie wydłubać? Czy jest szansa, że farba której używaliście pokryje mi szpachlę która zostanie? Czy dziury które są między klepkami mam wypełnić szpachlą i jaką czy darować sobie, pozostawić szczeliny bo i tak zaraz szpachla powypada? Czy na farbę , któej używaliście stosowaliście jeszcze jakiś lakier? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Papierem ściernym wystarczy zmatowić i usunąć ewentualne chropowatości, no chyba, że poprzednie warstwy farb odchodzą, wówczas w tych miejscach trzeba je usunąć żeby potem nie odpadły z nową farba.
      Ja też w jednym pokoju wypełniłam szczeliny szpachlą i po pewnym czasie zaczęła pękać, teraz już bym tego nie zrobiła wolałabym szerokie szczeliny. Farba oczywiście szpachlę pokryje, to jest farba kryjącą i pokrywa wszystko. Nic więcej na farbę dawać nie trzeba, wystarczy dać jej czas żeby się utwardziła przed intensywnym użytkowaniem. Pozdrawiam :)

      Usuń
  46. Mam pytanie jakich farb używaliście wcześniej? Pomalowaliśmy starą wycyklinowaną mozaikę farbą Flugger (flurethan) i niestety w miejscach, gdzie jest zasłonięta od światła (dywanem, meblem) zrobiła się lekko żółta. Odpowiedź eksperta na temat:
    przekazuję opinię naszego eksperta:
    "Jest to typowe zachowanie dla produktu alkidowego. Z powodu braku światła powłoka ulega utracie koloru i przechodzi stopniowo w żółty kolor. Jest duża szansa że produkt wróci do swojego pierwotnego koloru ale może to zająć 3-4 miesiące. Konieczny jest w tym czasie dostęp do powierzchni światła słonecznego. Jeśli po tym czasie produkt nie będzie wykazywał jakiejkolwiek zmiany kolorystycznej zachodzącej w kierunku bieli to należy powierzchnię przemalować ponownie. Efektu żółknięcia można uniknąć stosując do malowania farbę na bazie akrylowej, jednak wtedy należy liczyć się z mniejszymi parametrami wytrzymałościowymi powłoki".

    Ponieważ kupiliśmy nowe mieszkanie i też chcemy w nim białą podłogę, pytanie czy też mieliście taki efekt zażółcenia pod dywanem czy meblami przy farmie Tikkurila?

    Maciek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie pamiętam jakie to były farby bo minęło sporo lat...
      przy Tikkurili efekt zażółcenia pod meblami i dywanami też występuje ale po odsłonięciu stopniowo zanika :)

      Usuń
  47. Cześć,
    śliczny parkiet :)
    ps. Jak zrobiłaś szczeliny w parkiecie? "Wycinałaś" je nożykiem budowlanym jak na zdjęciu? Moja starą podłogę zrobiłem dokładnie tak samo. Teraz mam nową podłogę jednak szczeliny zostały zakitowane i nie podobają mi się deski bez szczelin ;) Chce przywrócić szczeliny tylko nie wiem jak :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  48. tak, nożyk jest ok w tym wypadku, przydatna jest też szpachelka, można czyścić szczeliny jej rogiem, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Parkiet wyszedł super- bez porównania z wcześniejszym kolorem :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Proszę, jaka dogłębna przemiana. Stary parkiet zyskał drugie życie. Obyło się bez zdzierania starej podłogi i większego remontu, a i w finansach się za bardzo nie uszczupliło. To jest dobre podejście do problemu.

    OdpowiedzUsuń
  51. Zostawię info dotyczące zużycia. Malowałem lakierowaną podłogę z desek sosnowych.
    Otex Adhesion Primer 13.5m2 z 1l.
    Betolux 11m2 z 1 l.
    Najlepiej zaopatrzyć się w wałek welurowy o długości włosia/runa ok 4 do 5mm (tworzy się wtedy gładka powierzchnia)

    OdpowiedzUsuń
  52. dzięki, na pewno przyda się czytelnikom :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Zainspirowała mnie Pani i też maluję stare parkiety w zakupionej kamienicy na biało. Bardzo ciężko było kupić farbę, ale się udało. Ile warstw betoluxu potrzeba aby uzyskać ten efekt. na 50 m parkietu kupiłam 5,4 l otexu i betoluxu. dziękuję i podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli grunt da już białą powierzchnię to potem jedna warstwa gruba farby lub dwie cieńsze u nas wystarczyły;

      Usuń
  54. jeszcze jedno pytanie, również mam koty i psy (po parce) oraz małe dziecko, jak sprawdza się podłoga przy większym zagęszczeniu...?:)
    Mocno widać włosy puchatych domowników, ślady? moje koty wychodzą, psy siłą rzeczy..:)każdy przy moim zoo odradzał mi białą podłogę, ale nie miałam funduszy na renowację parkietu..
    z góry dziękuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że biała podłoga nie jest trudniejsza do utrzymania w czystości od ciemniejszej, wiadomo, dobrze jest mieć odkurzacz pod ręką jak ma się zwierzęta ale to chyba bez względu na kolor podłogi :) ja mam białe podłogi już wiele lat i jestem zadowolona, a może się przyzwyczaiłam :) w każdym razie nie uważam żeby utrudniały życie;
      pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  55. witam, pomalowałam podłogę według Pani instrukcji i jest niesamowita!dziękuję za inspirację. Jedno pytanie pisze Pani, że meble można wnosić po dwóch tygodniach, na puszce natomiast jest informacja, że lakier utwardza się po miesiącu.. muszę się wyprowadzić z wynajmowanego mieszkania i zastanawiam się czy dwa tygodnie to nie za krótko czy mój trud i piękny biały parkiet nie pójdzie na marne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. my mieszkaliśmy tu i byliśmy zmuszeni szybciej zacząć użytkować podłogę ale jeśli producent pisze, że miesiąc to lepiej poczekać żeby później nie żałować, zwłaszcza jeśli warstwa farby jest gruba, wtedy dłużej się utwardza i ciężkie meble mogą zrobić wgniecenia... w wyobraźni widzę tę biel u Pani i też się z niej cieszę :)

      Usuń
    2. w jaki sposób można ją użytkować, żeby jej nie zniszczyć? Czy uważała Pani jakoś specjalnie, używała kartonów, czy po dwóch tygodniach wyszły jakieś niedociągnięcia przez to, że zostały wniesione meble, czy też podłoga została nienaruszona? Przepraszam za serię pytań ale jestem postawiona przed bramką i muszę się wprowadzić po dwóch tygodniach..jak zminimalizować ewentualne uszkodzenia? Farba była nakładana dość grubo, jest zupełnie biała bez prześwitów. Z góry dziękuję!

      Usuń
    3. Na początku chodziliśmy po kartonach. W sypialni nogi łóżka odznaczyły się na farbie, zgniotły ją, za wcześnie wstawiliśmy taki ciężki mebel, ale to było pięć lat temu i nie pamiętam dokładnie po jakim czasie łóżko do sypialni wstawiliśmy.

      Usuń
  56. na puszce jest również informacja, żeby pierwszy raz umyć podłogę po miesiącu. Wcześniej nie używać detergentów. Czy stosowała się Pani do tego? Dwa tygodnie bez mycia to sporo czasu...jeszcze raz dziękuję i życzę miłego wieczoru. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego nie pamiętam, nie przypominam sobie kiedy pierwszy raz umyłam podłogę, myślę, że można spokojnie te dwa tygodnie poczekać i tylko zamiatać :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  57. Fajnie wyglądają te białe parkiety, ale ciekawi mnnie jak jest z ich użytkowaniem czy farba się za szybko nie ściera.

    OdpowiedzUsuń
  58. Odswieze lekko wątek, bo też przymierzam się do zabielenia parkietu. Czy masz jakieś doświadczenia/sugestie, jak uzyskać efekt niepelnego krycia? Chcę, pożądam bieli, ale chyba wolalabym wariant nieco ukazujacy drewno pod farbą.

    OdpowiedzUsuń
  59. osobiście mogę polecić lakier bezpokładowy vidaron, który szybko schnie jest wydajny i nie chlapie podczas malowania

    OdpowiedzUsuń
  60. Vidaron to dobry lakier ale podłoga jednak będzie miała naturalny odcień drewna. Mnie się w tym lakierze podoba to że mozna wybrać matowy odcień. Nie podobają mi sie podłogi na wysoki połysk.

    OdpowiedzUsuń
  61. do odnowy paneli stosowałem lakier bezpodkładowy vidaron, który nadaje polakierowanej powierzchni wyjątkową trwałość, odporność na ścieranie, zarysowania, uszkodzenia mechaniczne oraz działanie wody

    OdpowiedzUsuń
  62. Nowa podłoga, jest teraz naprawdę nie do poznania :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Wyglada pięknie, ale wdychanie oparów farb rozpuszczalnikowych brzmi strasznie ( to jeden z koszmarów dzieciństwa, klasa zalatująca oparami ftalanów ). Uretanowe i wszelkie rozpuszczalnikowe farby skreślam od razu. Jak coś maluję to wybieram tylko wodorozpuszczalne - akrylowe,kredowe ,ceramiczne, lateksowe. Czytałam o malowaniu głownie na na amerykańskich blogach i tam uwielbiają farby kredowe ,często też używają zwykłych akrylowych czy lateksowych, badź lateksowych z dodatkiem węglanu wapnia (farby kredowe w wersji DIY). Malują nimi meble ale podłogi a nawet tarasy -więc chyba się sprawdza a na pewno jest o wiele zdrowiej.

    OdpowiedzUsuń
  64. Kupując farby warto zajrzeć na stronę www.cromadex.pl. Zakupione produkty idealnie sprawdziły się podczas remontu.

    OdpowiedzUsuń
  65. Raczej nie odważyłbym się wykonać samemu tych pracy związanych z malowaniem parkietu, gdyż po prostu brakuje mi czasu i umiejętności. Mój parkiet również wymagał renowacji, ale zdecydowałem się na skorzystanie z usług profesjonalnej firmy - https://www.cyklinowanie-parkietow.waw.pl/. Panowie podeszli do sprawy i wyjątkowo sprawnie i profesjonalnie wykonali swoją usługę. Mój parkiet po cyklinowaniu wygląda jak nowy, od razu widać w tym fachową rękę.

    OdpowiedzUsuń
  66. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń