Poświątecznie witam dziękując za wszystkie życzenia bardzo bardzo bardzo :*
...............
...............
Skąd tytuł posta?
W tym roku jakoś szczególnie denerwował mnie Mikołaj, ten który zajął miejsce tego właściwego w biskupim stroju (choć sama capeckę krasnalowo-mikołajową mam na sobie na zdjęciu, no ale ze mnie taki Mikołaj jak... więc wybaczam sobie :)
Przejrzałam nasze albumy z dzieciństwa i znalazłam jedno zdjęcie z Mikołajem w nakryciu głowy przypominającym biskupią mitrę.
(ja w roku 1977)
Na innych zdjęciach pojawiał się tylko pastorał.
(brat w roku 1980)
Szansa na powrót do przeszłości jest, zajrzałam na allegro i można wybierać stroje, są te z amerykańskich reklam coca-coli i te nasze tradycyjne biskupie.
Jeśli nawet Santa Claus przetrwa i biskupi strój nie wróci do łask to warto chociaż co roku w grudniu przypominać milusińskim kto był pierwowzorem sympatycznego grubaska z białą brodą ubranego w czerwony komplecik...
Ja jednak wierzę, że coraz częściej będziemy spotykać w przedszkolach, szkołach, na wystawach sklepowych i w reklamach, Św. Mikołaja ubranego tak jak na na biskupa przystało, Santa Claus to jednak nie to samo :)
do poczytania:
Jak Santa Claus zastąpił Świętego MikołajaO świętym Mikołaju
St. Nicholas Center
Św. Mikołaj czeka na naszą pomoc!
...............
I jeszcze w temacie, mój list do Mikołaja z 1978 roku :)
Dobrze, że mama przechowała go przez wiele lat, ja też mam schowaną korespondencję nastolatka do Św. Mikołaja :)
dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti